Na działce w obrębie miejskiego obiektu sportowego w Lubyczy Królewskiej, przy ul. Parkowej starych urządzeń, na których od 2014 r. można było poszaleć m.in. na rolkach już nie ma. Rozebrano je w 2022 r. ze względu na ich stan techniczny, by nikt nie zrobił sobie na nich krzywdy.
W gminie Lubycza zapał młodych ludzi do sportów ekstremalnych jednak nie zgasł.
Z tej formy rozrywki korzystało wiele osób. Gdy ją stracili, nie odpuścili. Przy okazji różnych spotkań, w szkole, na wydarzeniach kulturalnych młodzież mówiła mi, że chciałaby mieć skatepark – mówi Marek Łuszczyński, burmistrz Lubyczy. Tłumaczy, że gmina próbowała wyremontować skatepark, ale żadna firma nie chciała się podjąć remontu urządzeń.
– Nie daliby nam gwarancji, że urządzenia są bezpieczne. Poza tym remont był nieopłacalny. Dlatego po rozmowach z radnymi podjęliśmy decyzję, żeby zbudować nowy skatepark, tylko znacznie trwalszy – dodaje burmistrz.
Amatorzy rolek, deskorolek, rowerów BMX i hulajnóg będą w siódmym niebie. Mieli już okazję za pośrednictwem ankiety udostępnionej przez gminę wybrać elementy skateparku. Po przeanalizowaniu wyników ankiety, specjaliści przygotowali koncepcję obiektu, a następnie zaprezentowano ją tydzień temu na stronie internetowej gminy Lubycza. Zainteresowani mogą jeszcze zgłosić uwagi co do niej. Za miesiąc gmina zleci wykonanie projektu skateparku. Wtedy też zostanie określony koszt tej inwestycji. Na razie burmistrz Łuszczyński mówi, że może ona kosztować ok. miliona złotych, a nawet więcej (poprzedni skatepark kosztował 300 tys. zł).
- Przeczytaj też: TSS Kudłaty znalazł ciepłą przystań w Lubyczy Królewskiej
Gmina zamierza ubiegać się o pieniądze z kilku źródeł. Zamierza też więcej robić dla młodych.
Marek Łuszczyński wyznaje, że gdy zaczął pełnić funkcję burmistrza, skupił się na inwestycjach ważnych dla większości mieszkańców – na drogach, chodnikach, oświetleniu. Starał się nadgonić zapóźnienia, spłacić długi gminy. Mówi, że dopiero kiedy już sporo z tego było zrobione, przyszła kolej na młodych ludzi.
– Z myślą o młodym pokoleniu zrobimy skatepark. Mamy już kąpielisko, ale czekamy na drugi etap jego rewitalizacji, żeby przy nim działo się jeszcze więcej i żeby na wakacjach dzieci miały gdzie wypoczywać. Dla nich powstaną też dom kultury i remiza, w której zlokalizujemy siłownię – burmistrz wybiega w niedaleką przyszłość.
Napisz komentarz
Komentarze