– W miniony weekend oficer dyżurny jednostki przekazał patrolowi z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego informację, że ulicami Zamościa porusza się kierujący Hondą, który posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Policjanci wskazany pojazd zauważyli na ulicy Sadowej, natychmiast zareagowali i zatrzymali kierującego do kontroli drogowej – przekazała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.
Hondą kierował 35-letni mieszkaniec Zamościa. Wykonane przez policjantów sprawdzenie w systemach informatycznych potwierdziło zgłoszenie.
Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi. Jeden wydany przez sąd w Zamościu, kolejny przez sąd w Lublinie. Dodatkowo był nietrzeźwy, badanie wykazało w jego organizmie prawie dwa promile, a honda, którą się jechał nie miała ważnych badań technicznych.
- Przeczytaj też: Tomaszów Lub.: Pijany pasażer quada i 9-latka za kierownicą
- Zamość: Proces ws. śmierci Eryka za zamkniętymi drzwiami
Pojazd, którym poruszał się 35-latek, został procesowo tymczasowo zajęty, a właściciel auta trafił do policyjnego aresztu i długo nie wróci do domu. Był bowiem poszukiwany. Sąd wydał wobec niego nakaz doprowadzenia do zakładu karnego celem odbycia kary w wymiarze roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji oraz przeciwko mieniu.
– Mężczyzna usłyszał już zarzut, odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Z uwagi na to, że był już wcześniej prawomocnie skazany za jazdę w takim stanie i dodatkowo pijany usiadł za kierownicę w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych – 35-latka czeka surowa kara, która zgodnie z kodeksem karnym może wynieść od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności– dodaje asp. sztab. Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze