W piątek 26 kwietnia w budynku Miejskiej Biblioteki Publicznej im. T. Zamoyskiego w Tomaszowie Lubelskim uroczyście zostało otwarte Centrum Aktywizacji Seniorów. Symboliczną wstęgę przecięli burmistrz Wojciech Żukowski, ks. dr Jarosław Przytuła, Karol Kosiacki – przewodniczący Rady Seniorów, Jadwiga Krawczyk – kierownik teatralnej Grupy z Fantazją, Jadwiga Skawińska – kierownik Filii Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Romana Chmiel reprezentująca Klub Seniora LTM+ i Andrzej Dziuba, prezes Powiatowego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
– W tym miejscu wcześniej Muzeum Regionalne miało część swoich ekspozycji. Kiedy w całości przeniosło się do swojej siedziby przy ul. Wyspiańskiego, pomieszczenia stały puste. Od razu, gdy muzeum poinformowało nas, że ma zamiar stamtąd się wyprowadzić, to w związku z tym, że ten budynek jest w centrum miasta, nie ma barier architektonicznych, jest w nim winda, pojawił się pomysł, by powstało tam Centrum. To najlepsza opcja do wykorzystania tych pomieszczeń – mówi Wojciech Żukowski, burmistrz miasta.
Miasto pozyskało z Polskiego Ładu dofinansowanie do adaptacji i wyposażenia wnętrz w kwocie ok. 1 mln zł. Ze swojego budżetu dołożyło ok. 200 tys. zł. Umowę z wykonawcą burmistrz podpisał na początku roku. W kwietniu, jak mówi burmistrz „słowo stało się ciałem”.
- Przeczytaj też: Tomaszów Lubelski 2018-2023 za rządów burmistrza Wojciech Żukowskiego. Kadencja zrealizowanych marzeń i deklaracji wyborczych [WYWIAD]
– Wielka wdzięczność w kierunku burmistrza, który z uporem, przez lata przygotowywał to, miał plan i udowodnił, że to można zrobić – podkreśla Karol Kosiacki, przewodniczący tomaszowskiej Rady Seniorów.
Jest tu wszystko
Na 300 metrach kwadratowych wygospodarowano cztery pomieszczenia.
– Jeśli chodzi o funkcję, jest tu wszystko. Miejsce, gdzie można wystawić mały spektakl teatralny, miejsce do konsumpcji, w którym seniorki mogą organizować posiłki, jest też miejsce do poprawy tężyzny fizycznej, do rehabilitacji. Grupami można ćwiczyć. Tu jest taka poczekalnia – preludium, gdzie można usiąść, przeczytać książkę – oprowadza nas Karol Kosiacki.
– Przepiękne pomieszczenia, bardzo nowocześnie urządzone, w sali konferencyjno-teatralnej odbywać się będą spotkania artystyczne, odczyty, referaty, w sali kuchennej warsztaty kulinarne, ale też różne przyjęcia. Do dyspozycji seniorów oddano też dwa gabinety. Pomieszczenia są tak urządzone, że można je odizolować i równolegle w salach mogą się odbywać zajęcia innych grup albo innego rodzaju. To stwarza tę możliwość, że w zasadzie wszystkie grupy senioralne w danej chwili mogą się spotkać – dodaje Jacek Pawłucki, dyrektor biblioteki.
ZOBACZ: Pokazy musztry na Rynku Wielkim w Zamościu. Zobacz zdjęcia
– Bardzo cieszę się, że ta koncepcja, którą żeśmy zaproponowali i konsultowali wcześniej z seniorami podoba im się. Na otwarciu seniorzy podkreślali, że jest super, że są szczęśliwi – mówi burmistrz.
Integrujmy się
– Chcemy, żeby to Centrum tętniło życiem. Chcemy, żeby pomieszczenia wypełnione zostały treścią, dlatego będziemy się starali pozyskiwać jakieś projekty dla aktywnych seniorów – zapewnia burmistrz miasta. Przypomina też, że duży udział w aktywizacji seniorów i wsparciu polityki senioralnej jak zawsze będzie miał Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej z dyrektorem Adamem Skorniewskim.
W porozumieniu z kierownictwem miejskich jednostek i seniorami powstał regulamin użytkowania Centrum Aktywizacji oraz harmonogram dla grup. Na ten moment z pomieszczeń korzystają: seniorzy należący do Uniwersytetu i działającego przy nim chóru Camerata, do Dziennego Klubu Pobytu Seniora LTM+, Grupy z Fantazją, diabetycy.
– Z dużym zainteresowaniem do tego podchodzą również Amazonki. Wartość dodana tego przedsięwzięcia jest taka, że te grupy będą się wzajemnie widziały. Dotychczas działały autonomicznie w różnych miejscach, w rozproszeniu, a tutaj tworzymy też możliwość współpracy – dopowiada Wojciech Żukowski.
– Celem całego przedsięwzięcia jest integracja, bo ludzie jeszcze po pandemii koronawirusa są wobec siebie nieufni. Trzeba było nam takiego miejsca, żebyśmy się spotykali, poznawali, zaprzyjaźniali, razem rozwiązywali problemy, cieszyli się, bawili – jest przekonany Karol Kosiacki.
Żeby korzystać z Centrum Aktywizacji trzeba być członkiem którejś z grup senioralnych (można nawet należeć do kilku). To po to, by łatwiej było pilnować porządku i dbać o dobro wspólne, by stworzyć poczucie odpowiedzialności. Centrum nie jest bowiem darmową kawiarnią. Grupy senioralne po korzystaniu z pomieszczeń, mają w nich posprzątać, tak, by następni, którzy po nich przyjdą z przyjemnością mogli spędzić tam czas. Nad sprawnym funkcjonowaniem całości czuwa dyr. Jacek Pawłucki.
Kto jeszcze nie należy do żadnej grupy senioralnej, to może to zmienić w każdej chwili.
Przewodniczący Rady Seniorów zachęca, by dołączyć do tej, która jest najbliższa zainteresowaniom. Zapewnia, że wspólnie spędzony czas jest dużo cenniejszy niż spędzony samotnie.
Napisz komentarz
Komentarze