Jedni się zastrzegają, że dadzą radę sami, inni szczerze wyznają, że bez zastępców ciężko będzie wszystkiego dopilnować. Jedni mogą spokojnie rządzić gminą, bo mają większość w radzie, innym pozostaje jedynie liczyć na dobrą współpracę.
Czytaj też: Sułów: Były wójt został oskarżony. Leon B. miał pomóc żonie wygrać przetarg
W skład powiatu zamojskiego wchodzi 15 gmin. Podczas kwietniowych wyborów samorządowych w sześciu z nich – w pierwszej turze bądź po dogrywce – doszło do zmian na stanowisku wójta lub burmistrza. W związku z tym, że niedługo minie miesiąc od rozpoczęcia urzędowania, postanowiliśmy sprawdzić, jak dają sobie radę nowi włodarze.
Nowe twarze
Nowym burmistrzem Szczebrzeszyna został 37-letni Rafał Kowalik (KW Stowarzyszenie „Bezpartyjni Samorządowcy”), który w drugiej turze wyraźnie pokonał startującego z własnego komitetu Zbigniewa Paprochę (PSL), który był zastępcą poprzedniego burmistrza Szczebrzeszyna Henryka Mateja (sam Matej nie ubiegał się o ponowny wybór na stanowisko burmistrza). Kowalikowi zaufało 61,71 proc. wyborców, na Paprochę zagłosowało 38,29 proc. uprawnionych mieszkańców miasta i gminy Szczebrzeszyn.
– Na razie nie mam zastępcy, daję radę sam, ale nie wykluczam, że trzeba będzie powołać wiceburmistrza – powiedział nam Rafał Kowalik.
Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu najbliższych 3 miesięcy. Przewodniczącym Rady Miejskiej w Szczebrzeszynie został emerytowany policjant Marek Pawlak, który wszedł do rady z tego samego komitetu, z którego startował Kowalik, a zastępcą Dariusz Kaszyca, były sołtys Bodaczowa. – Obserwuję pracę urzędu, spora część załogi deklaruje odejście na zasłużoną emeryturę.
W gm. Zwierzyniec wybory zakończyły się na pierwszej turze. Burmistrzem została 46-letnia Edyta Wolanin, dotychczasowa wiceburmistrz i sekretarz gminy, która startowała z własnego komitetu. Zagłosowało na nią 1 354 wyborców (51,25 proc.). Przypomnijmy, że o reelekcję nie ubiegała się dotychczasowa burmistrz Zwierzyńca Urszula Kolman. Nowa pani burmistrz na razie rządzi solo.
– W pierwszej kolejności trzeba będzie wyłonić sekretarza, później przyjdzie czas na powołanie zastępcy – powiedziała nam Edyta Wolanin. – Obowiązków jest naprawdę dużo.
W radzie miejskiej pani burmistrz ma 5 swoich przedstawicieli.
– Ale liczę na owocną współpracę ze wszystkimi radnymi – powiedziała nam Edyta Wolanin.
Przewodniczącym rady został Jan Dębicki, a na jego zastępców wybrano Barbarę Kowal i Wiesława Droździela.
Nowe wyzwania
W podobnej sytuacji jest wójt Miączyna, który debiutuje na tym stanowisku, ale ma doświadczenie, bo w poprzedniej kadencji był zastępcą wójta Ryszarda Borowskiego (Borowski nie ubiegał się o reelekcję – przyp. red.). 39-letni Jarosław Stoń z Zawalowa-Kolonii startował z własnego komitetu i wygrał wybory już pierwszej turze, zdobywając 50,27 proc. głosów. Na razie nie ma zastępcy, ale być może jeszcze przed wakacjami takowy się pojawi. Wójt Miączyna w 15-osobowej radzie ma 8 swoich przedstawicieli, co powinno pomóc mu w sprawnym zarządzaniu gminą. W prezydium rady zasiadają radni KWW Jarosława Stonia: przewodniczącym jest Marek Kamiński, a jego zastępcami Tadeusz Makuch i Piotr Siostrzankowski.
W gm. Sułów po dwóch kadencjach urzędowania ze stanowiskiem pożegnał się 65-letni Leon Bulak. Jego miejsce zajął 35-letni Piotr Kaliszewski, który startował na wójta z KWW Uczciwa Gmina Sułów. Nowy wójt pochodzi z Kocka, pracował do niedawna w Warszawie, a obecnie mieszka z żoną u teściów w Deszkowicach Pierwszych. Kaliszewski należy do PiS, w poprzedniej kadencji sprawował w stolicy mandat radnego Dzielnicy Wola. Nowy wójt jest z wykształcenia historykiem i politologiem, ma tytuł doktora nauk humanistycznych.
– Na początku musiałem ogarnąć wszystkie bieżące sprawy i było dużo pracy – mówi Piotr Kaliszewski. – Nie zamierzam przeprowadzać żadnej rewolucji kadrowej w urzędzie, liczę na dobrą współpracę z radnymi.
W 15-osobowej Radzie Gminy Sułów jest 7 przedstawicieli komitetu byłego wójta Leona Bulaka, natomiast z ramienia komitetu obecnego wójta mandaty sprawuje 5 osób, które wraz z trójką radnych z komitetów pozostałych kandydatów na wójta gminy Sułów mają w radzie większość. Szefową rady jest Henryka Bazeli z komitetu Kamila Bartnika, a jej zastępcami Janusz Szafraniec (KWW Uczciwa Gmina Sułów) i Daniel Chraplewski z komitetu Janusza Łapy.
Zastępcą Piotra Kaliszewskiego i sekretarzem gminy jest – jak za rządów wójta Bulaka – Janusz Stańczyk.
Zastępcy nie będzie
Zastępcy nie ma i nie bezie miał nowy wójt gm. Radecznica Edward Polak, który startował z własnego komitetu (KWW Służyć Ludziom) i w drugiej turze pokonał wyraźnie dotychczasowego gospodarza gminy Mariana Szupra, zdobywając 68,25 proc. głosów.
– Nie widzę potrzeby powoływania zastępcy – powiedział nam Edward Polak.
Nowy wójt ma idealne warunki do sprawnego rządzenia gminą, bo w radzie ma 9 swoich przedstawicieli z KWW Służyć Ludziom. Przewodniczącym rady został Marcin Zymon, a jego zastępcą Łukasz Chorzępa. Rada zrezygnowała z powoływania drugiego wiceprzewodniczącego.
W gm. Adamów na stanowisku wójta zadebiutował 56-letni Krzysztof Pilip z Feliksówki, który w drugiej turze wygrał z dotychczasowym wójtem Dariuszem Szykułą. Na razie Krzysztof Pilip nie ma zastępcy.
Wójtowi Radecznicy udało się wprowadzić do rady ze swojego komitetu 9 radnych, natomiast w gminie Łabunie 14 mandatów w 15-osobowej radzie wywalczyli kandydaci z komitetu wójta Mariusza Kukiełki. I to jest dopiero rekord! To druga kadencja wójta Łabuń. Do zmian na stanowiskach wójta nie doszło też w gminach Grabowiec, Komarów-Osada, Nielisz, Sitno, Skierbieszów, Stary Zamość i Zamość, a burmistrzem Krasnobrodu pozostał Kazimierz Misztal.
Przeczytaj: Zamość: Kadrowa miotła „sprząta” w spółkach miejskich. Paszko za Miechowicza
Napisz komentarz
Komentarze