– Teraz wszystkie imprezy odbywają się na Starówce, a mieszkańcy narzekają, bo to jest zakłócanie spokoju i wiele innych historii z tym związanych – zauważył Stanisław Tyrka z os. Planty.
Wskazał, że bardzo dobrym miejscem na organizowanie imprez plenerowych, a co za tym idzie odciążenie Rynku Wielkiego, mógłby stać się amfiteatr.
– Często tamtędy wędruję i serce się kraje, że taki teren jest niewykorzystany – dodał w punkcie przewidzianym na wnioski i wypowiedzi mieszkańców pan Stanisław. – Ambitny program przedstawiony przez pana prezydenta jest do realizacji. Życzę, żeby te obietnice zostały dotrzymane.
Spokojnie jak w amfiteatrze
Zamojski amfiteatr powstał na terenach pofortecznych w latach 1971-1975 w czynie społecznym. Posiadał 3 600 miejsc. W następnych latach powstało zaplecze i zadaszenie sceny. Przez długi okres amfiteatr był popularnym miejscem imprez rozrywkowych (występowali tu m.in. Wiesław Gołas i Marek Grechuta), a także spektakli w ramach Zamojskiego Lata Teatralnego. Pod jego koroną znajdowały się sklepy oraz popularny klub „10”. W latach 90. ub. wieku amfiteatr zaczął podupadać. W 2011 r. obiekt został zburzony, a na jego miejscu – w ramach wartego kilkadziesiąt milionów złotych projektu „Zamość miasto UNESCO, Pomnik Historii RP produktem turystycznym polskiej gospodarki” – w ścianie ziemnego nasypu została umieszczona betonowa konstrukcja przypominającą swą formą widownię. To nowy amfiteatr.
Raz w roku organizowane jest tam Misterium Męki Pańskiej. Więcej nic się nie dzieje. Przywrócenie do życia amfiteatru, aby „stał się miejscem imprez plenerowych, a tym samym odciążył Rynek Wielki” było jednym z punktów programu wyborczego nowego prezydenta Zamościa Rafała Zwolaka.
Właśnie do niego nawiązał na sesji pan Stanisław.
Rynek Wielki bez wielkich imprez
O tym, że w sercu zamojskiej starówki nie powinny odbywać się imprezy dla tłumów przekonywał w poprzedniej kadencji przewodniczący Zarządu Osiedla Stare Miasto Maciej Spozowski, który nawet złożył wniosek o wyłączenie Rynku Wielkiego z imprez masowych. – I nic się w tej kwestii nie zmieniło – zapewnia Spozowski, który w ostatnich wyborach samorządowych bezskutecznie ubiegał się o mandat radnego z listy KWW Rafała Zwolaka. – Chodzi o bezpieczeństwo dla kilku tysięcy uczestników dużych imprez, ale też zapewnienie im odpowiednich warunków sanitarnych, bo jeżeli ktoś nie ma się gdzie załatwić, to szuka bramy czy podwórka.
Według przewodniczącego, na Rynku Wielkim mogłyby się odbywać mniejsze eventy pasujące do charakteru tego miejsca, np. spektakle przy okazji Zamojskiego Lata Teatralnego, występy taneczne w ramach Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego „Eurofolk” czy koncerty Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego. Maciej Spozowski jest za wyprowadzeniem większych imprez ze starówki do amfiteatru, ale pod warunkiem, że na terenie tego ostatniego zostaną zapewnione warunki, o których mówił wcześniej przy okazji imprez na Rynku Wielkim.
Prezydent Zamościa zapewnił na sesji, że ma pomysł na amfiteatr i że będzie go realizował. – Proszę też jednak zauważyć, że jestem prezydentem drugi tydzień. Proszę mi dać czas i uzbroić się w cierpliwość – przekazał mieszkańcowi os. Planty Rafał Zwolak.
Napisz komentarz
Komentarze