Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków co roku ogłasza konkurs „Laur Konserwatorski”, którego celem jest „wyłonienie wyróżniających się realizacji konserwatorskich, promocja dobrych wzorów realizacji prac przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków, adaptacji i dbałości o właściwe ich utrzymanie i zagospodarowanie”, a przy tym uhonorowanie i wyróżnienie wzorowych interesów – gospodarzy zabytków i wykonawców prac konserwatorskich.
Największa pochwała
Gala 25. już edycji konkursu odbyła się 24 maja w Muzeum Narodowym w Lublinie.
– Laury Konserwatorskie to jedno z najważniejszych wydarzeń w Polsce, jeżeli chodzi o uhonorowanie osób, które są zaangażowane w ochronę zabytków – powiedział podczas gali Jakub Makowski, dyrektor Departamentu Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W liście skierowanym do Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski zaznaczył, że to dzięki ludziom, którzy są wrażliwi na sztukę i dzięki ich kunsztowi pracy lubelskie staje się piękniejsze. Ich „wkład w ochronę dziedzictwa historyczno-kulturowego naszego regionu jest bezcenny”.
Z całego województwa lubelskiego Laurem Konserwatorskim nagrodzono tylko cztery realizacje: remont gmachu Akademii Zamojskiej, rewitalizację pałacu Potockich, prace konserwatorskie i restauratorskie przy zespole kościelnym p.w. św. Mikołaja w Lublinie oraz prace konserwatorskie przy drewnianej dzwonnicy w Szczepiatynie związane z uratowaniem zabytku.
Nagrodę odebrali Mariusz Skorniewski już jako wójt gminy Ulhówek oraz Renata Sobka – prezes Stowarzyszenia RCM.
Zrujnowane "cudo"
Drewniana dzwonnica na cmentarzu cerkiewnym (obecnie przykościelnym) w Szczepiatynie została wpisana do rejestru zabytków na mocy decyzji WKZ w Zamościu z 1997 roku. Jest przykładem sakralnego budownictwa drewnianego o cechach regionalnych. To jedyna na tym terenie drewniana dwukondygnacyjna dzwonnica z arkadową górną kondygnacją z pozorną latarnią i krzyżem. Została wzniesiona ok. 1890 roku, pierwotnie na cmentarzu grzebalnym w Szczepiatynie, na którym znajdowała greckokatolicka drewniana cerkiew parafialna. Cerkiew zburzono jednak w 1913 r., a rok wcześniej skończono budowę nowej murowanej. Dzwonnicę mieszkańcy postanowili przenieść w całości. Zrobili to na rolkach. Życie toczyło się dalej, nastały czasy, gdy dzwonnicą już mało kto się interesował. Budowla zaczęła popadać w ruinę.
- Czytaj więcej: Dzwonnicy w Szczepiatynie groziło zawalenie. Stowarzyszenie Robim Co Możem Ulhówek uratowało zabytek
– Zapisy kontrolne z roku 1955 określały jej stan jako dobry. Niestety już kolejny zapis z 1959 roku, mówi, że jest spróchniała, grozi zawaleniem się. Adnotacja umieszczona w karcie obiektu z 1966 roku, informuje, że jest uszkodzona, odchylona od pionu. W latach 1966-2022, doraźnie uzupełniano tylko ubytki w szalowaniu oraz drobne elementy konstrukcyjne dzwonnicy. Jej destrukcja postępowała – wyliczał nam pewien czas temu Mariusz Skorniewski, wówczas członek Stowarzyszeni Robim Co Możem Ulhówek.
Korniki, warunki atmosferyczne, grzyby zdegradowały elementy konstrukcyjne i deskowanie.
Deski szalunkowe w przyziemiu miały duże prześwity, a na pozostałych kondygnacjach zawilgocenia i ubytki. Blaszane pokrycie kopuły z latarenką i daszków okapowych było skorodowane. We wnętrzu elementy konstrukcyjne dzwonnicy, deski stropowe oraz schody też miały wiele uszkodzeń i ubytków. Podłoga w przyziemiu była niekompletna i spróchniała.
Do destrukcji dzwonnicy przyczyniły się też niewłaściwie prowadzone wcześniej roboty drogowe w sąsiedztwie obiektu. Gdyby 2 lata temu nie podjęto prac renowacyjnych, być może dziś dzwonnicy by już nie było.
Podołali renowacji
W 2022 roku, w ramach programu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Ochrona Zabytków, Parafia Rzymskokatolicka pw. św. St. Biskupa w Tarnoszynie rozpoczęła remont dzwonnicy (w uzyskaniu dotacji pomocą służyło Stowarzyszenie Robim Co Możem Ulhówek z Mariuszem Skorniewskim na czele). Ze względu na znaczne zniszczenia konstrukcji słupów nośnych, bali podwalin oraz ryzyko przewrócenia się dzwonnicy, prace przerwano. Niewykorzystane pieniądze z dotacji ministerialnej zwrócono. Ale Stowarzyszenie Robim Co Możem Ulhówek zadbało o to, by było za co dokończyć remont. Ponownie złożony wniosek został pozytywnie rozpatrzony i MKiDN przyznało taką samą kwotę, jaką wcześniej przyjęło jako zwrot. Prace nie bez trudu, ale z sukcesem udało się dokończyć w ubiegłym roku.
„Przeprowadzone w okresie od 12. listopada 2022 roku do 24 listopada 2023 r. prace przyczyniły się nie tylko do poprawy stanu technicznego dzwonnicy i jej estetycznego odbioru, ale przede wszystkim miały na celu uratowanie zabytku. Zostały wykonane z poszanowaniem autentycznej substancji oraz z zachowaniem historycznej formy i parametrów historycznej dzwonnicy. Jej uratowanie było możliwe dzięki wyjątkowemu zaangażowaniu lokalnej społeczności, reprezentowanej m.in. przez przedstawicieli Robim Co Możem” – podkreśla Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Napisz komentarz
Komentarze