O nadanie Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Zamościu imienia jego wieloletniego kierownika pytał na ostatniej sesji (27 maja) radny Krzysztof Sowa (KWW Andrzeja Wnuka). Przypomniał, że projekt uchwały był gotowy na pierwszą sesję nowej rady (6 maja), ale zdjęto go wówczas z porządku obrad, obiecując, że rada zajmie się tym tematem na kolejnej sesji, czyli 16 maja. – Mamy trzecią sesję i nie widzę go w porządku obrad – zwrócił się radny Sowa do przewodniczącej RM Zamość Agnieszki Jaczyńskiej (KKW Koalicja Obywatelska).
- Noc Świętojańska w Zamościu. Będzie wicie wianków, poszukiwanie kwiatu paproci, potańcówka i ognisko
Agnieszka Jaczyńska powiedziała na wstępie, że procedowanie takiej uchwały powinno być poprzedzone dyskusją na „stosownej komisji”, a być może „jakąś konsultacją społeczną”. Zwróciła uwagę na przekazane na ręce prezydenta Rafała Zwolaka oświadczenia niektórych zamojskich stowarzyszeń związanych z ochroną zwierząt, które się nie zgadzają na to, by Piotr Łachno patronował schronisku przy ul. Braterstwa Broni (radni otrzymali skany tych pism – przyp. red.). – Ja zaproponuję taką ścieżkę, która doprowadzi do momentu, w którym będziemy musieli odnieść się do tej propozycji uchwały – zadeklarowała przewodnicząca rady.
Piotr Łachno był jednym z inicjatorów utworzenia w latach 90. ub. wieku schroniska dla bezdomnych zwierząt, a następnie przez 26 lat nim kierował. Zmieniali się prezydenci miasta (Marek Ciastoch, Marek Grzelaczyk, Marcin Zamoyski, Andrzej Wnuk), kierownik pozostawał ten sam. Nigdy nie było dla niego nieodpowiedniej pory, dnia czy godziny. Był znaną, szanowaną i lubianą postacią w Zamościu, a schronisko, którym kierował, cały czas się zmieniało i rozbudowywało.
Jego śmierć poruszyła wielu zamościan. Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia. Miał 61 lat. Na pogrzeb przybyły do kościoła w Sitańcu tłumy, w tym przedstawiciele władz samorządowych, wolontariusze i koledzy z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, do której należał zmarły. Po mszy pogrzebowej urna z prochami zmarłego w asyście motocyklistów została przewieziona na cmentarz komunalny przy ul. Braterstwa Broni w Zamościu, a więc niedaleko schroniska.
Pod koniec kwietnia prezydent Zamościa Andrzej Wnuk wyszedł z inicjatywą uhonorowania zmarłego kierownika. W przygotowanym na pierwszą sesję nowej rady projekcie uchwały czytamy, że Piotr Łachno swoje czynności zawodowe wykonywał w czasie godzin pracy oraz po ich zakończeniu – w formie wolontariatu. Był pracownikiem sumiennym, bardzo zaangażowanym w swoje obowiązki, które "wykonywał z dużą dbałością o schronisko".
Na razie nie wiadomo, czy schronisko będzie nosiło imię swojego wieloletniego kierownika. Miasto nie znalazło też na razie następcy Piotra Łachno.
Napisz komentarz
Komentarze