W związku z prowadzoną przez ogrody zoologiczne wymianą hodowlaną, powiększyło się stado jeleni timorskich. Z praskiego zoo przywieziono 3 samice. Z kolei z zoo w Ostrawie przyjechała ara zielonoskrzydła, na którą czekał w Zamościu samiec. Ara przyjechał w towarzystwie 5 sztuk drzewic białolicych (to gatunek tropikalnych kaczek, które dołączyły do utrzymywanego stada) oraz pary góralków drzewnych (to kolejny, po góralku przylądkowym, przedstawiciel rodziny góralkowatych w zamojskim zoo).
To nie koniec dobrych wieści. Wiosna to czas, gdy na świat przychodzi wiele młodych osobników. W kwietniu w zamojskim zoo urodziły się: samiec arui (afrykańskiej górskiej kozicy), kob sing sing (afrykańska antylopa), samica guźca, a także dwie mary patagońskie oraz samica gazeli mhor.
Jak podkreśla Grzegorz Garbuz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Zamościu, narodziny gazeli mhor to szczególny powód do radości, bo to pierwsze młode tego gatunku urodzone w zamojskim zoo. Warto przypomnieć, że zamojski ogród zoologiczny jako jedyny w Polsce zajmuje się hodowlą tego krytycznie zagrożonego wyginięciem gatunku. Stado hodowlane liczy 8 osobników. W maju powiększyło się dodatkowo o 3 samice – jedna przyjechała z zoo w Budapeszcie, a dwie kolejne z Monachium.
Ważnym wydarzeniem były także pierwsze w naszym zoo narodziny binturongów, zwanych także „kotoniedźwiedziami”. 3 młode osobniki przyszły na świat w pierwszych dniach maja.
W maju miały także miejsce wyklucia młodych ptaków. Pisklaki pojawiły się w wolierze sów śnieżnych, patagonek (odpornych na niskie temperatury papug), bażantów wietnamskich, turkawek, nikobarczyków (gołębi nikobarskich) oraz pawi.
NIE PRZEGAP:
Napisz komentarz
Komentarze