Zatrzymany 54-latek ma bogatą przeszłość kryminalną i jest dobrze znany policjantom.
- Kradzieży dokonywał od lat młodzieńczych, czyniąc sobie z tego sposób na życie - nadmienia nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
- Przeczytaj też: Zamość: Sąd wydał wyrok. Jaka kara za śmierć 16-letniego Eryka?
Nadkomisarz dodaje:
- Do szeregu powtarzających się włamań do sklepów i hurtowni dochodziło w 2018 roku na terenie powiatu tomaszowskiego i zamojskiego. Grupa, w której działał 54-latek, dokonała 7 takich włamań. Kradli głównie pieniądze pozostawione w sejfach, ale także inne przedmioty, takie jak elektronarzędzia.
- Za włamania w warunkach recydywy został skazany w 2023 roku na karę 4 lat pozbawienia wolności. Od tego czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, dlatego wydany został wobec niego list gończy, a następnie ENA - Europejski Nakaz Aresztowania - przedstawia dalej nadkom. Andrzej Fijołek.
W poszukiwania zaangażowani byli policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Lublinie, nazywani „Łowcami Głów”. Po ustaleniu dokładnego miejsca pobytu 54-latka na terenie Holandii, przekazali informację za pomocą Komendy Głównej Policji i poprzez ENFAST (europejską sieci współpracy policyjnej).
54-latek został zatrzymany w miejscu pracy przez holenderską Policję. Następnie przetransportowany do Polski i przekonwojowany do aresztu śledczego w celu odbycia kary.
Napisz komentarz
Komentarze