Na 11-sekundowym nagraniu nakręconym zza kierownicy jadącego auta widać białe podłużne budynki. Stoją przy ulicy, pomiędzy nimi ułożono drogi z betonowych płyt. Wokół kontenerów jest jeszcze niewyrównana ziemia, co sugeruje, że niedawno zakończono budowę. Całość jest ogrodzona siatką z drutem kolczastym. Na filmie nagrywający odwraca jeszcze kamerę i pokazuje zieloną tablicę z nazwą miejscowości „Tarnawatka”. To właśnie ten filmik krążący w mediach społecznościowych, m.in. na TikToku, Facebooku i platformie X, wzbudził i wciąż wzbudza wiele emocji w wirtualnym i rzeczywistym świecie.
"Ktoś wie co tu się święci? Relokacja?"
„Tarnawatka Woj. Lubelskie. Ktoś wie co tu się święci? Relokacja?”, „Coś się orientujesz może? Tarnawatka coś się wybudowało...”, „Ktoś wie co się tam buduje i dla kogo?”, „Ciekawe co tu będzie. Czyżby relokacja? Niemcy przywożą do Polski nielegalnych migrantów, więc może Tusk szykuje dla nich miejsce?” (pisownia wszystkich wpisów jest oryginalna) – takie napisy i komentarze pojawiły się przy krótkim nagraniu.
Niektórzy internauci są przekonani, że znają odpowiedź na nurtujące innych pytania i piszą m.in. tak: „Dla emigrantów”; „Biura dla inżynierów i lekarzy przybyłych z Afryki...”; „Ośrodek kulturalno-rozrywkowy dla najeźdźców”, „Dyslokacja najeźdźców będzie do małych miejscowości”; „Getta już powstają”; „Dla tych biednych inżynierów, lekarzy i dekarzy z Somalii, Konga czy Zambii” (pisownia oryginalna).
Nastroje internautów natychmiast udzieliły się miejscowym i to nie tylko mieszkańcom samej Tarnawatki, ale też dalej – powiatu tomaszowskiego, zamojskiego i okolicznych. Ludzie jedni do drugich powtarzają to, czym kolejny tydzień „żyje” Internet.
– Dziwię się, że nawet ludzie stąd potrafią powielać te głupoty – rozkłada ręce Piotr Pasieczny, wójt gminy Tarnawatka. I dementuje pogłoski.
To dla pracowników tureckiej firmy
– Przy ulicy Jasnej buduje się baza kwaterunkowa dla pracowników, którzy będą budować drogę ekspresową S17. Z tego, co słyszałem, zamieszka tu 170 pracowników, zresztą już jest tu czterdziestu kilku i wszystko przygotowują na czas trwania inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ma tu być zaplecze mieszkalne i techniczne, garaże, miejsce na maszyny. A na Kamionce powstaje drugie zaplecze – tam będzie wytwórnia mas bitumicznych – wyjaśnia wójt Pasieczny.
Te informacje potwierdza w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu firma KOLİN. Podaje, że „KOLİN İnşaat, Turizm, Sanayi ve Ticaret Anonim Şirketi z/s w Turcji, na podstawie umowy z dnia 28 listopada 2022r., zawartej ze Skarbem Państwa Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad z siedzibą w Warszawie, realizuje zadanie inwestycyjne pn. Zaprojektowanie i budowa drogi ekspresowej S17 Piaski - Hrebenne Odcinek nr 7: węzeł „Zamość Południe” bez węzła – węzeł „Tomaszów Lubelski Północ” bez węzła; dł. ok. 18,498 km”.
„W związku z tym na potrzeby wyżej wymienionej inwestycji, Wykonawca wybudował w miejscowości Tarnawatka, przy ul. Jasnej tymczasowe obiekty budowlane, to jest zaplecze budowy, które jest przeznaczone wyłącznie do zakwaterowania pracowników budowy oraz funkcjonowania jako biuro budowy. Zaplecze wraz z biurem budowy zostało wybudowane na podstawie decyzji administracyjnej Starosty Tomaszowskiego zatwierdzającej projekt zagospodarowania terenu i architektoniczno-budowlany oraz udzielający pozwolenia na budowę” – czytamy w oświadczeniu.
- Przeczytaj też: 4 nietrzeźwych kierujących w rękach patrolowców z Lubyczy Królewskiej. Rekordzista miał 3 promile!
Pola, na których powstają wspomniane obiekty, nie należą do gminy, mają prywatnych właścicieli. Baza dla budowlańców znajduje się poza zabudową mieszkalną, a od najbliższych domów jest oddalona z jednej strony ok. 100 metrów, z innej ok. 200 m.
Wójt gminy Tarnawatka zapewnia, że mieszkańcy nie mają się czego obawiać. Po zakończeniu budowy S17 całe to osiedle zniknie. Tymczasem, do widoku hoteli kontenerowych i maszyn w Tarnawatce trzeba przywyknąć. Zachęca, żeby traktować budowlańców, którzy przecież będą tu przez czas wykonywania swoich obowiązków żyć, bez uprzedzeń.
– Firma Kolin chce nawet zrobić takie spotkanie z ludźmi, żeby informować o tym, co będą robić. Poza tym wykonawca chce się angażować i wspierać nasze gminne imprezy. Widać, że chce budować dobry klimat wokół siebie. Trzeba to szanować – dodaje Piotr Pasieczny.
Dwa lata na S17
Prace drogowe mają zostać rozpoczęte jeszcze w tym roku, zaraz po uzyskaniu zezwolenia na realizację inwestycji drogowej.
Odcinek od węzła Zamość Południe do węzła Tomaszów Lubelski Północ będzie liczył ok. 18,5 km i ma przebiegać wzdłuż obecnej drogi krajowej nr 17, po jej wschodniej stronie. Jak informował lubelski oddział GDDKiA, w ramach inwestycji powstanie m.in. węzeł Tarnawatka na skrzyżowaniu z drogą prowadzącą w kierunku Łaszczowa, a także para Miejsc Obsługi Podróżnych Krynice. Za Tarnawatką trasa przebiegać będzie w korytarzu obecnej DK17 i zakończy się w okolicach Dąbrowy Tomaszowskiej, gdzie połączy się istniejącą już obwodnicą Tomaszowa Lubelskiego.
Według kontraktu turecka firma powinna zakończyć zadanie w 2026 roku.
– To będzie dla nas dobra inwestycja. Na pewno poprawi się bezpieczeństwo, zmaleje natężenie ruchu w Tarnawatce. Dziś ta droga to po prostu zakręt tuż przy szkole, już nieraz dochodziło tu do niebezpiecznych zdarzeń. Gdy ruch przeniesie się na nową drogę, to u nas zrobi się spokojniej. To będzie duży plus – przewiduje Piotr Pasieczny.
Napisz komentarz
Komentarze