Pod koniec maja do wszystkich gmin w powiecie hrubieszowskim rozesłaliśmy ankietę z pytaniami w sprawie niewykorzystanych urlopów burmistrza Hrubieszowa i wójtów gmin.
Czytaj też: Gmina Werbkowice: Druhowie z Podhorzec gaszą i działają od 100 lat
Burmistrz Hrubieszowa Marta Majewska ma do wykorzystania w tym roku w sumie 31 dni urlopu wypoczynkowego. Z tego 22 dni to zaległy urlop z poprzedniej kadencji.
– Zaległy urlop wypoczynkowy pani burmistrz zostanie wykorzystany w bieżącym roku. Za ten niewykorzystany urlop wypoczynkowy nie zostanie wypłacony ekwiwalent – poinformowała nas Marta Mazek, naczelnik Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego w Urzędzie Miasta Hrubieszowa.
Gmina Horodło milczy, jak zwykle
Tomasz Zając, wójt gminy Hrubieszów jest człowiekiem wyjątkowo zajętym i zbieganym. Z poprzedniej kadencji zostało mu 30 dni niewykorzystanego urlopu.
– Będę się starał wykorzystać go w tym roku. Nie przyszło by mi do głowy, aby ubiegać się o wypłatę ekwiwalentu za zaległy urlop – stanowczo podkreśla wójt Tomasz Zając.
Wójt gminy Dołhobyczów Grzegorz Drewnik prawie w ogóle nie robi sobie zaległości urlopowych. Pracuje intensywnie, ale i odpoczywa na bieżąco. Przed końcem ubiegłej kadencji miał tylko 1 dzień zaległego urlopu. Najpewniej wykorzysta go w tym roku, wyborcy tej gminy zapewnili Grzegorzowi Drewnikowi reelekcję na kolejne 5 lat.
Ankietę dotyczącą zaległych urlopów wójtów rozesłaliśmy 29 maja do wszystkich urzędów gmin w powiecie hrubieszowskim. Tylko Urząd Gminy w Horodle nie przysłał żadnej odpowiedzi, a z wójtem Krzysztofem Bożkiem i nową sekretarz tej gminy nie udało nam się skontaktować
Wójt gminy Mircze Marta Małyszek podczas ubiegłej kadencji w zasadzie na bieżąco korzystała z przysługującego jej urlopu wypoczynkowego. Przed kwietniowymi wyborami samorządowymi zostało jej zaledwie 14 dni do wykorzystania. Marta Małyszek zamierza go wykorzystać w tym roku. Będzie to możliwe, ponieważ po kwietniowych wyborach samorządowych nadal pełni urząd wójta.
Ekwiwalenty zamiast wypoczynku
Natomiast wójtowi Gminy Uchanie Leszkowi Czerwonce wypłacono ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy z poprzedniej kadencji. Za 33 dni niewykorzystanego urlopu wójt Czerwonka otrzymał 24 570,48 zł (brutto). Ale to nie wszystko. Tuż przed wyborami wójt Czerwonka miał 70 dni zaległego urlopu. Z tego pozostałe 37 dni urlopowych zaległości Czerwonka zamierza wykorzystać w tym roku, bo nadal jest wójtem gminy Uchanie.
Przeczytaj: Powiat hrubieszowski: Jednogłośne absolutoria dla burmistrza i wójtów
Poprzedni wójt gminy Trzeszczany Paweł Lipski przed upływem kadencji miał 25 dni niewykorzystanego urlopu. Ale jeszcze nie otrzymał ekwiwalentu. Nie wypłacono mu także odprawy. Paweł Lipski wciąż jest zatrudniony w Urzędzie Gminy Trzeszczany na stanowisku sekretarza. Ale zaraz po wyborach samorządowych złożył wypowiedzenie umowy o pracę.
– Wypowiedzenie kończy się z dniem 31 sierpnia, a obecnie przebywam na urlopie – dowiedzieliśmy się od Pawła Lipskiego.
Najwyższą sumę za niewykorzystany urlop został wypłacony byłej wójt gminy Werbkowice Agnieszcze Skubis-Rafalskiej . Ustępującej wójt wypłacono z gminnej kasy ekwiwalent za 37 dni niewykorzystanego urlopu. Łączna kwota wyniosła ponad 27,5 tys. zł. Do tego ustępującej z urzędu wójta Agnieszce Skubis-Rafalskiej wypłacono odprawę w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, czyli 46 728 zł.
Napisz komentarz
Komentarze