Roztoczański Park Narodowy złożył aplikację w projekcie unijnym Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko. Projekt „Nowe horyzonty edukacji w Roztoczańskim Parku Narodowym” stawia na rozbudowę infrastruktury turystyczno-edukacyjnej. Obejmuje budowę wieży widokowej, ścieżki w "koronach drzew", ścieżki multisensorycznej oraz modernizację ośrodka edukacyjno-muzealnego. We wrześniu minionego roku rozstrzygnięty został konkurs na koncepcję wieży. Organizowany był on przez RPN we współpracy ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich.
Stawiają na turystykę
Skąd pomysł budowy wieży widokowej w Panasówce? – Aby uzyskać dodatkowe punkty w projekcie musieliśmy wykazać, że obszary cenne przyrodniczo, czyli te pod ścisłą ochroną zostaną odciążone. Budowa wieży widokowej w Panasówce realizuje te zapisy. Wieża będzie poza granicami Roztoczańskiego Parku Narodowego – twierdzi Andrzej Wojtyło, dyrektor RPN.
Jak przekonuje Tadeusz Grabowski, zastępca dyrektora RPN wieża będzie nieodłącznym elementem dotychczasowej infrastruktury. – Wzgórze Polak ma wymiar krajobrazowy oraz historyczny. Zależy nam na tym, aby jak największa rzesza ludzi dowiedziała się o historii tego regionu. Roztoczański Park Narodowy w tym miejscu ma ścieżkę historyczno-przyrodniczą do wzgórza Polak. Jest to element turystyki pieszo-rowerowej od Zwierzyńca. Wzgórze Polak przyciąga turystów na szlaku pieszo-rowerowym. To miejsce bardzo ważne pod względem widokowym w strefie krawędziowej Roztocza. Wpisujemy się w działania rozpoczęte 30-40 lat temu. Co roku we wrześniu odbywają się tu rajdy rowerowe w celu przypomnienia wydarzeń Powstania Styczniowego. To jest ważne dla lokalnej społeczności oraz dla turystów – twierdzi.
Wieża będzie miała prawie 40 m wysokości, które pozwolą zobaczyć, przy sprzyjających warunkach pogodowych, Wysoki Zamek we Lwowie, Tarnicę i Łomnicę. – Dokładamy wszelkich starań, aby wieża była jak najbardziej neutralna krajobrazowo, bo sami o krajobraz dbamy i do jego zachowania jesteśmy zobligowani ustawowo – twierdzi Tadeusz Grabowski.
Wieża zostanie wykonana z drewna. Na każdym jej piętrze znajdował będzie się motyw edukacyjny dotyczący wzgórza Polak i krajobrazów na pograniczu Roztocza i Puszczy Solskiej. Znajdą się tam również elementy historyczne dotyczące Powstania Styczniowego oraz flory i fauny Roztocza. Wieża będzie także dostępna dla osób niepełnosprawnych. Wokół tej działki powstanie mała architektura drewniana, miejsca dla osób z niepełnosprawnościami czy sanitariaty z oczyszczalnią hydrofitową (oczyszczana przez rośliny). Cały plac będzie zaopatrzony w monitoring oraz zabezpieczenia techniczne i przeciwpożarowe.
Prace mają zakończyć się do 2028 roku. Pieniądze na ten cel będą pochodziły ze środków unijnych oraz funduszy krajowych, w tym Parku. Budowa wieży będzie trwała krótko. – Sama budowa wieży widokowej jest najprostsza, ponieważ zamawiamy gotowe elementy, które będą przywożone na miejsce i złożone – twierdzi dyrektor Wojtyło. Technologia wykorzystana przy jej budowie jest jak najmniej oddziałująca na środowisko.
Nie chcą inwestycji
W kwietniu zarówno do wójta gminy Tereszpol, jak i RPN wpłynął sprzeciw mieszkańców Panasówki dotyczący budowy wieży. Dlaczego mieszkańcy nie chcą na swoim terenie inwestycji wartej 16 mln milionów złotych? Ich zdaniem godzi ona m.in. w ustawę o ochronie przyrody oraz stoi w sprzeczności do dyrektywy siedliskowej w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory. Jej sygnatariusze twierdza, że wpłynie ona negatywnie na środowisko naturalne.
Zdaniem osób inwestycja ta niesie za sobą szereg negatywnych konsekwencji m.in. wzrost zanieczyszczeń i odpadów, niszczenie dróg gminnych, ograniczenie prywatności mieszkańców czy utrudnienie w użytkowaniu gruntów rolnych położonych w najbliższym sąsiedztwie inwestycji.
Wskazany jest również punkt dotyczący "zasady równego traktowania obywateli względem prawa". Część mieszkańców, głównie Panasówki, nie otrzymało zgody na budowę domów ze względu na bliskość Parku. – Uprzednio wydawane były decyzje odmowne w przedmiocie wyrażenia zgody na budowę domu jednorodzinnego, którego budowa w żaden sposób nie ingeruje w środowisko naturalne, tymczasem – obecnie nie dostrzega się przeciwwskazań w zakresie budowy wieży widokowej do której dostęp będą miały setki turystów dziennie – czytamy w piśmie.
Pod pismem podpisało się ponad 100 osób. Jak się okazało cześć z nich już tego żałuje. Jak twierdzą zostali wprowadzeni w błąd. – Podczas zbierania podpisów mówiono nam, że będzie to kartą przetargową do uzyskiwania pozwoleń na budowę – twierdzi jedna z mieszkanek.
Pisma za pisma
Na protest licznie odpowiedzieli mieszkańcy, którzy chcą inwestycji. Widzą w niej potencjał i szanse na rozwój i promocję gminy. Pod pismem podpisało się ponad 600 osób. Argumentowali oni, że budowa wieży przyniesie liczne korzyści w różnych aspektach życia lokalnej społeczności – od ekonomicznych, przez społeczne, środowiskowe, estetyczne i zdrowotne. – Wierzymy, że taka inwestycja przyczyni się do wszechstronnego rozwoju naszej gminy i przyniesie długotrwałe korzyści dla wszystkich mieszkańców i podniesie jakość ich życia – pisali mieszkańcy. Na tym nie koniec. Inwestycje poprali również: Rada Powiatu w Biłgoraju, wszystkie Koła Gospodyń Wiejskich działające na terenie gminy Tereszpol, PTTK Odział w Biłgoraju, Biłgorajskie Stowarzyszenie Kolarzy oraz właściciele gospodarstw agroturystycznych.
– W naszej opinii zaniechanie tej inwestycji przyniesie niepowetowane straty dla lokalnej społeczności, gminy Tereszpol oraz promocji naszego regionu i rozwoju turystyki, łączącej w tym przypadku walory krajoznawcze z edukacją historyczną. Stracimy wszyscy może już niepowtarzalną szansę na wzmocnienie atrakcyjności i znaczenia naszych terenów na turystycznej mapie Polski – twierdzi Zbigniew Zając, prezes Biłgorajskiego Stowarzyszenia Kolarzy. Marian Kurzyna, prezes zarządu Biłgorajskiego PTTK wspomniał, że jej budowa zaplanowana jest w pobliżu pomników dedykowanych powstańcom styczniowym, którzy stoczyli tu zwycięską walkę z rosyjskim zaborcą, a więc będzie kolejnym nośnikiem wiedzy o polskiej historii. – Dzięki wieży turyści będą mogli na tym naturalnym punkcie widokowym, jeszcze bardziej docenić walory przyrodnicze Puszczy Solskiej i Roztocza, bezmiaru morza zieleni, monumentalnego piękna krajobrazu roztoczańskich wzniesień – twierdzi Marian Kurzyna.
Zwolennikiem inwestycji jest również Tomasz Bury, mieszkaniec gminy Tereszpol oraz Radny Rady Powiatu w Biłgoraju – Wzgórze Polak to miejsce o ogromnym znaczeniu historycznym, szczególnie ze względu na bitwę, która miała miejsce w czasie Powstania Styczniowego w 1863 roku. Wybudowanie wieży widokowej w tym miejscu pozwoli na lepsze upamiętnienie tego ważnego wydarzenia oraz umożliwi mieszkańcom i turystom lepsze zrozumienie jego znaczenia. Wieża widokowa stanie się miejscem, gdzie organizowane będą lekcje historii na świeżym powietrzu, a także różnorodne uroczystości patriotyczne – twierdzi. Dodaje, że inwestycja przyciągnie turystów z całego kraju oraz z zagranicy, pragnących podziwiać malownicze krajobrazy Roztocza. Będzie integralnym elementem szlaków turystycznych, co zwiększy ich popularność oraz przyciągnie większą liczbę odwiedzających. – Zwiększony ruch turystyczny związany z wieżą widokową sprzyjać będzie rozwojowi lokalnej gospodarki, związanej z branżą turystyczną. Domki letniskowe, punkty gastronomiczne, lokalne sklepiki – to tylko niektóre z możliwości, jakie da realizacja tej inwestycji – dodaje.
Burzliwe spotkanie
Aby poznać nastroje społeczne, 10 lipca w Panasówce odbyło się spotkanie mieszkańców z władzami Parku. Przeciwnicy inwestycji pytali m.in. o aspekty przyrodnicze. Zaznaczali, że zagrożone mogą być m.in. gatunki ptaków. – Z tego spotkania musimy wyjść z uzgodnionym zdaniem mieszkańców. Znamy stanowisko Rady Gminy poprzedniej kadencji oraz stanowisko Rady Gminy nowej kadencji, znamy stanowisko mieszkańców poparte podpisami, znamy stanowisko organizacji pozarządowych które również wyraziły poparcie dla przedsięwzięcia. Dzisiejsze spotkanie uzupełnia zebrane dokumenty w prowadzonym postępowaniu – twierdził Tadeusz Grabowski.
Jak wyjaśniał Andrzej Wojtyło, RPN to instytucja w której pracują specjaliści od ochrony przyrody i krajobrazu. – W Parku funkcjonuje zespół Monitoringu, który bada wpływ inwestycji na przyrodę Parku. Nie ma tu mowy wyparcia jakichkolwiek gatunków. Gdyby Park stwierdził negatywne oddziaływanie budowy wieży na środowisko, to nie byłoby inwestycji w tej lokalizacji – twierdził.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska oczekuje jednoznacznego stanowiska mieszkańców odnośnie realizacji inwestycji.
Prywatne interesy?
Podczas spotkania sporo dyskusji poświęcono również uzgadnianiu przez Park warunków zabudowy. Jeden z mieszkańców stwierdził, że chciał wybudować dom oddalony o 350 m od granicy Parku. Pozwolenia nie dostał, a tak duża inwestycja będzie wykonywana w bliskim sąsiedztwie Parku.
Część obecnych na spotkaniu uznała te słowa za szantaż w kierunku dyrekcji Parku. – Jeżeli kilku właścicieli, którzy mają działkę w okolicy wzgórza Polak, otrzyma zgodę na budowę, wówczas wieża jest super. Jeśli ich działki nie będą budowlane, to wtedy wieża jest zła – twierdził jeden z obecnych na spotkaniu. Dodał, że części protestujących nie chodzi o przyrodę, a o prywatne interesy.
Jak zaznacza Andrzej Wojtyło, Park uzgadnia plany zagospodarowania przestrzennego gmin oraz warunki zabudowy tam, gdzie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. – Niewielka ilość uzgodnień jest negatywna, nie chcemy zablokować możliwości budowy i życia mieszkańcom. Każdą decyzję bardzo szczegółowo analizujemy. Musimy mieć stuprocentową pewność, że inwestycja nie będzie negatywnie oddziaływać na Park. Negatywne decyzje to sporadyczne przypadki – twierdził. Od 2010 roku do 2023 roku Park, w Otulinie Parku w gminie Tereszpol, wydał około 170 decyzji, z czego 21 było negatywnych.
Rada popiera
Dyrekcja RPN wzięła udział w przedostatnim posiedzeniu Rady Gminy Tereszpol poprzedniej kadencji (29 lutego br.), prezentując założenia projektu w aspektach: przyrodniczym, krajobrazowym, architektonicznym oraz społecznym. Prezentacja uzyskała aprobatę Rady, czego skutkiem była uchwała dotycząca sprzedaży gruntu pod inwestycję. Mowa o półhektarowej działce, która jest własnością Gminy. Nowa rada również pozytywnie zaopiniowała ten wniosek i chce budowy wieży na wzgórzu Polak.
– Inwestycja jest istotna dla mieszkańców, przyczyni się do rozwoju gminy na wielu płaszczyznach – twierdzi Stanisław Sitarz, przewodniczący Rady Gminy Tereszpol. Dodaje, że radni są przedstawicielami mieszkańców wybranymi w wyborach samorządowych. – Proszę, aby Roztoczański Park Narodowy nadal prowadził działania związane z budową wieży, aby ta inwestycja powstała – zaznaczył.
Zdaniem wójta Jacka Pawluka, inwestycja ta wpisuje się w dokumenty strategiczne gminy oraz szeroko pojętą turystykę. – Wzgórze Polak zaczęło rozwijać się od 2016 roku. Wiele razy spotkaliśmy się z dyrekcją Paku i rozważaliśmy różne warianty w celu promocji tego terenu i udostępnienia go mieszkańcom – mówił. Dodał, że w przeciągu kilku lat gmina zakupiła działki wokół wzgórza Polak oraz odtworzyła i utwardziła drogi dojazdowe. Obecnie jest w posiadaniu działek o powierzchni 3 ha. Daje to niezależność organizacji różnego rodzaju wydarzeń o tematyce historycznej, kulturalnej czy turystycznej. – Chcę zaznaczyć, że część mieszkańców składająca podpisy pod protestem nie była mieszkańcami Panasówki. Mieszkańcy zgłaszali do mnie uwagi, że nie są przeciwko budowie wieży, że są za tą inwestycją oraz wskazywali na fakt, że podczas zbierania podpisów zostali niedoinformowani oraz wprowadzeni w błąd – twierdził.
Zdania podzielone
Podczas spotkania nikt nikogo nie przekonał do swoich racji. Przeciwnicy nadal uważają, że wieży nie powinno być. Zwolennicy głośno domagali się jej budowy. Tych drugich jest jednak zdecydowanie więcej. Widzą oni w niej wielki potencjał i szanse na rozwój tej okolicy, która może się już nie powtórzyć. Podkreślają, że tak ważna i strategiczna inwestycja nie może być zablokowana przez grupę osób, którzy walczą o swoje prywatne interesy.
Bez względu na to, czy wieża powstanie, czy nie, właściciele działek w pewnych lokalizacjach pozwoleń na budowę nie otrzymają. Nie wynika to ze złej woli Parku, a obowiązujących przepisów. Mieszkając w sąsiedztwie każdego Parku Narodowego, miejsca tak niezwykle cennego przyrodniczo, mieszkańcy muszą liczyć się z faktem pewnych obostrzeń. W zamian jednak daje im to możliwość korzystania z sąsiedztwa Parku i atrakcyjności terenu tak, aby skutecznie korzystać z rozwoju turystyki jako dodatkowego źródła przychodów.
Napisz komentarz
Komentarze