Osy są szczególnie niebezpieczne, gdyż przyciągają je słodkie napoje, których na plażach pijemy bardzo dużo. Rojek podkreśla, że aby uniknąć niebezpieczeństwa połknięcia osy, trzeba pamiętać o zamykaniu i zasłanianiu otwartych napojów.
Czytaj też: Krasnobród: 50-latek utonął w zalewie
- Korzystajmy z zakręcanych butelek lub kubków z pokrywkami, a puszki i otwarte butelki trzymajmy w zasięgu wzroku - radzi Edward Rojek. - Przed każdym łykiem należy upewnić się, że w napoju nie znajduje się osa. To może uratować zdrowie, a nawet życie.
Końskie muchy również mogą być uciążliwe. - Ich ugryzienia są bolesne i mogą prowadzić do infekcji - ostrzega ratownik. Zaleca stosowanie odpowiednich środków odstraszających owady oraz unikanie przebywania w pobliżu miejsc, gdzie mogą się one gromadzić, takich jak śmietniki czy resztki jedzenia.
Rojek podzielił się także wskazówkami, jak uniknąć użądlenia.
- Gdy zbliża się pszczoła lub osa, lepiej nie wykonywać szybkich ruchów, nie próbować jej uderzać, a w razie ataku - oddalić się, osłaniając głowę rękami lub odzieżą. Przebywajmy z dala od kwitnących roślin i dojrzałych, opadłych na ziemię owoców, a przed wyjściem z domu unikajmy mocno perfumowanych kosmetyków. Owady przyciągają jaskrawe kolory i wzorzyste ubrania, więc warto tego unikać. Ostrożnie spożywajmy posiłki na wolnym powietrzu, zwłaszcza owoce, lody i napoje, i unikajmy chodzenia boso, ponieważ pszczoły lubią koniczynę, a osy budują gniazda położone na lub pod powierzchnią ziemi.
Szef ratowników zaznacza, że użądlenia mogą prowadzić do poważnych reakcji alergicznych.
- O tym, że doszło do wstrząsu anafilaktycznego, świadczą objawy takie jak: pokrzywka na całym ciele, zaczerwienie twarzy, szybko narastający obrzęk dróg oddechowych, dławienie w gardle, duszności, kroplisty pot na czole, skroniach i klatce piersiowej. Mogą wystąpić również mdłości, wymioty, bóle brzucha i biegunka. Natomiast jeśli pojawi się tylko odczyn miejscowy, wystarczy przyłożyć kompres z lodu lub okład z roztworu sody oczyszczonej i posmarować to miejsce maścią z hydrokortyzonem, lub innym preparatem.
Pierwsza pomoc po użądleniu jest kluczowa.
- Aby zapobiec wniknięciu jadu do ciała, należy natychmiast wyjąć żądło, a miejsce użądlenia przetrzeć octem, plastrem cebuli, kawałkiem rabarbaru lub korzeniem pietruszki. Ból uśmierza zimna woda lub nawet ślina. Powyżej miejsca użądlenia warto założyć opaskę uciskową, a w przypadku użądlenia w język, dobrze jest rozpuścić w ustach łyżeczkę soli kuchennej.
W Okunince przy ulicy Turystycznej (w dawnym budynku informacji turystycznej) funkcjonuje Kąpieliskowy Punkt Pierwszej Pomocy. Czynny jest w godzinach otwarcia kąpielisk, czyli od 10:00 do 18:00.
Czytaj też: Zaczęły się wakacje i są już pierwsze ofiary wody. W Nieliszu utonął 27-latek z gm. Zamość
Napisz komentarz
Komentarze