„Nagle w głębi lasu” Amosa Oza to intrygująca historia mieszkańców wioski, którzy żyją w strachu przed nocą i pobliskim lasem, a w pamięci mają traumatyczne wydarzenia, kiedy to pewnej nocy z wioski zniknęły wszystkie zwierzęta. Dwójka ciekawskich dzieci – Maja i Mati – postanawia w końcu wejść do lasu i poznać prawdę, która paraliżuje ich rodziców, dziadków i sąsiadów. Tam młodzi spotykają Nehiego – "Demona Lasu"...
Ta baśniowa opowieść współczesnego izraelskiego pisarza skierowana do dzieci i dorosłych, mówiąca m.in. o losie outsiderów i nietolerancyjnym społeczeństwie została wzięta na warsztat przez Marka Pasiecznego.
Pasieczny – reżyser, który współpracował dotychczas z wieloma teatrami, m.in. krakowskim Teatrem Starym, Juliusza Słowackiego, Współczesnym w Szczecinie, Teatrem Montownia w Warszawie i Osterwy w Lublinie, przez dwa sierpniowe tygodnie pracował w Szczebrzeszynie z amatorami – dziećmi, młodzieżą, dorosłymi i seniorami, realizując projekt „Gdzieś w głębi lasu”.
Projekt ten obejmował warsztaty teatralne, filmowe, plastyczne i muzyczne, a ich zwieńczeniem był spektakl plenerowy na podstawie wspomnianej książki Amosa Oza.
Przygoda z teatrem
Do udziału w nim zgłosiło się prawie 30 osób. Dla większości z nich było to pierwsze tak bliskie spotkanie ze sztuką i teatrem.
Piotr Duda, producent całego widowiska i osoba dzięki której mogło się ono zadziać, nie ukrywał, że i dla niego jest to nowość.
– Dla mnie jako producenta to jest chyba pierwsza taka przygoda na taką skalę warsztatową. Produkujemy festiwale, spektakle teatralne. Tutaj ta praca jest to inna, ale jestem podekscytowany, przyglądam się zaangażowaniu wszystkich – mówił Piotr Duda, który w Szczebrzeszynie gościł cały sierpień także za sprawą Festiwalu Stolica Języka Polskiego, którego jest jego inicjatorem, dyrektorem i organizatorem.
Podczas warsztatów każda osoba dostała swoją rolę. Pracowano głównie ze scenariuszem, ale ćwiczono też choreografię, przygotowywano dekoracje sceniczne. W trakcie powstał zespół muzyczny, który na premierze widowiska grał na żywo.
PRZECZYTAJ TEŻ: Szczebrzeszyn: 50 lat w poszukiwaniu skarbów. Historia życia małżeństwa z Roztocza [ZDJĘCIA]
Efekty pracy wszystkich uczestników warsztatów można było podziwiać w piątkowy wieczór 23 sierpnia przy Centrum Muzealno-Edukacyjnym w Szczebrzeszynie. Widownia była pod wrażeniem.
Producent i reżyser byli dumni z aktorów amatorów.
– Wiedziałem, że w Szczebrzeszynie jest dużo utalentowanych osób, ale nie wiedziałem, że aż tylu – pochwalił uczestników projektu Piotr Duda, zapowiadając przed widownią występujących.
– To była bardzo ciekawa przygoda. Twórcza i rozwijająca – mówili zgodnie seniorzy.
– Nie spodziewałam się, że ktoś na mnie krzyknie jak na prawdziwą aktorkę – żartowała jedna z seniorek, dziękując przy tym reżyserowi za profesjonalną współpracę.
Dla najmłodszych uczestników była to świetna wakacyjna przygoda, która być może zaowocuje w przyszłości.
Piotr Duda i Marek Pasieczny zapowiedzieli, że nie będzie to pierwsza i ostatnia przygoda z teatrem w Szczebrzeszynie.
PRZECZYTAJ: PERŁY BIZNESU 2024: Renowacja wzgórza zamkowego w Szczebrzeszynie (Inwestycja Samorządowa)
Wystąpili
W rolę Nehiego wcielił się Adam Michalski, Emanueli - Julia Mazur, Nimiego - Michał Saba, w roli Mai wystąpiły: Wiktoria Fusiarz, Aurelia Ruszel, Iwona Fusiarz; w roli Matiego: Igor Łosiewicz, Norbert Ferenc i Karol Krupa; pozostałe dzieci: Łucja Banach, Aleksandra Krupa, Zuzanna Szawara, Antoni Wilczopolski. Mieszkańców wsi zagrali: Anna Gałka Anna, Teresa Gardziel, Maria Jurczykowska, Wanda Kras, Alicja Kupiec, Maria Loc-Oczkoś, Anna Maślany, Małgorzata Pacyk, Anna Pic, Ewa Wołoszyn. Ryszard Łosiewicz odegrał także rolę Almona Rybaka, a Wiesław Pic - Danira Dekarza.
W kwintecie zagrali: Karolina Banach, Julia Mazur i Wiktor Banach (skrzypce), Iwona Fusiarz (pianino), Ryszard Łosiewicz (akordeon). A przygotował ich znany kontrabasista Grzegorz Frankowski.
Za sekcję plastyczną była odpowiedzialna Weronika Sawic i Agnieszka Wróbel. Za przygotowanie nagrań filmowych i animacji - Ewa Krupa. Realizacją kostiumów zajęła się Maria Duda. O oprawę dźwiękową widowiska zadbał Sławomir Kwiecień, o oświetlenie Marcin Smutek.
Fundację Sztuki Kreatywna Przestrzeń wspierał Miejski Dom Kultury w Szczebrzeszynie, Państwowa Szkołą Muzyczna I St. w Szczebrzeszynie i Miejsko-Gminna Biblioteka.
Napisz komentarz
Komentarze