W połowie lipca 51-letni Litwin próbował wyjechać z Polski na Ukrainę przez drogowe przejście graniczne w Hrebennem. – Pojazd marki Audi A4, którym podróżował cudzoziemiec, był sprawdzany pod kątem legalności pochodzenia – informuje ppor. Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. – Pies służbowy Bryza zaznaczył jednak jego wnętrze, sugerując możliwe miejsce ukrycia narkotyków.
Zwierzę zrobiło to, co do niego należało. Resztą zajęli się pogranicznicy, którzy postanowili dokładniej prześwietlić auto. Pod siedzeniami i dywanikami samochodu natrafili na hermetycznie zamknięte pakunki różnej wielkości z suszem roślinnym o łącznej wadze 63 kg. Użyty tester narkotyczny wykazał, że jest to haszysz. Pogranicznicy zarekwirowali towar o szacunkowej wartości prawie 2 mln zł. Podejrzewany o próbę przemytu haszyszu obywatel Litwy został zatrzymany. Zabezpieczono też warty ok. 30 tys. zł samochód podróżnego, w którym znajdowały się narkotyki. Sąd postanowił tymczasowo aresztować obywatela Litwy. Grozi mu od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. – W tym roku to pierwsza tak duża próba przemytu narkotyków, ale na przestrzeni ostatnich kilku lat mieliśmy już do czynienia z podobnymi próbami na kierunku wyjazdowym z Polski na Ukrainę i Białoruś – mówi Dariusz Sienicki.
Papierosy, wódka, bursztyn
Jak łatwo się domyślić, najbardziej chodliwym towarem są papierosy. W ub. roku zatrzymano na granicy ponad 9 mln paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy o wartości blisko 130 mln zł. Poza tym zarekwirowano ponad 20 tys. litrów alkoholu, 2 tony bursztynu, 48 tys. sztuk podróbek (odzież, sprzęt elektroniczny, produkty do pielęgnacji ciała, środki ochrony roślin itp.), a także 272 pojazdy wykorzystywane do przemytu. Mundurowi udaremnili przemyt okazów roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem. Na granicy zatrzymano też nielegalne leki, sterydy, środki ochrony roślin, przedmioty o charakterze muzealnym i zabytkowym (ikony, monety, medale, biała broń itp.). Równo rok temu w Hrebennem udaremniono przemyt 135 tys. paczek papierosów. Nielegalnym towarem naszpikowany był cały ukraiński autokar. Papierosy pochowane były w siedzeniach, kołach i silniku pojazdu. To największa zatrzymana w Polsce próba przemytu papierosów z wykorzystaniem autokaru. Kontrabanda warta była 2 mln zł. W sierpniu na tym samym przejściu ujawniono przemyt dwóch ikon z wizerunkiem Matki Boskiej z przełomu XIX i XX wieku, a w październiku ponad 1000 żywych pijawek lekarskich chronionych przepisami Konwencji Waszyngtońskiej (CITES).
Wszystko wyniuchają
Dwa lata temu na przejściu w Hrebennem pies o imieniu Dora pomógł funkcjonariuszom celnym w wykryciu kontrabandy. Dora zainteresowała się renaultem na polskich numerach rejestracyjnych. Nie bez powodu. W kole zapasowym, klapie bagażnika, siedzeniach oraz tylnym zderzaku osobówki ukrytych było 1,6 tys. paczek papierosów. Na przejściu w Zosinie funkcjonariusze skierowali do kontroli autokar na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Towarzyszyła im Iga. To służbowy owczarek niemiecki wyszkolony do zwalczania przemytu papierosów. Suka zainteresowała się kanałami wentylacyjnymi pojazdu. Po demontażu elementów blokujących dostęp do skrytki funkcjonariusze wyciągnęli prawie 2,8 tys. paczek papierosów.
W całym Nadbużańskim Oddziale Straży Granicznej funkcjonariusze mają do dyspozycji ponad 50 psów służbowych.
Napisz komentarz
Komentarze