Jak zapewnia Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii (LWLW), pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej podjęli natychmiastowe działania mające na celu ochronę zdrowia publicznego i polegające m.in. na objęciu gospodarstwa nadzorem oraz wszczęciu dochodzenia epidemiologicznego.
LWLW wyjaśnia, że jest się czego bać, ponieważ wścieklizna jest niebezpieczną, nieuleczalną i śmiertelną chorobą odzwierzęcą. Chorują na nią wszystkie zwierzęta stałocieplne oraz ludzie.
Wścieklizna może mieć postać cichą lub szałową. Jej objawy różnią się m.in. w zależności od gatunku zwierzęcia. Psy są wówczas niespokojne, pobudzone, mają wzmożony popęd płciowy, staja się agresywne. Charakterystyczne jest też ochrypłe szczekanie, ślinotok, opadanie żuchwy z wypadaniem języka, zez, niedowłady kończyn i inne porażenia. Koty reagują podobnie: nieustannie miauczą, zachowują się agresywnie, uciekają, śmierć poprzedzona jest zwykle porażeniem kończyn. W przypadku dzikich zwierząt głównym objawem jest utrata wrodzonego lęku.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość: Kaczki ze stawu mogły paść przez dokarmianie spleśniałym pieczywem!
Głównym nosicielem wścieklizny w Polsce jest lis rudy. Do zakażenia człowieka dochodzi najczęściej w wyniku pogryzienia przez chore zwierzę.
Aktualnie jedyną skuteczną metodą zapobiegania wściekliźnie są szczepienia ochronne.
W naszym kraju właściciele psów mają obowiązek szczepić psy zaraz po ukończeniu 3 miesiąca życia, a potem nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia.
Co roku szczepione są też lisy. Szczepionki dla nich na tereny blisko lasu, pola itp. zrzucane są z samolotu. Jesienna akcja w województwie lubelskim prowadzona będzie od 5 do 18 września. Szczepionka to przynęta w kolorze brązowo-zielonym do brązowego, w kształcie kostki lub kulki o stałej konsystencji. Wewnątrz znajduje się plastikowy blister z nadrukiem: „Uwaga - szczepionka przeciw wściekliźnie“. Zawartość blistra jest zawiesiną w kolorze pomarańczowym do czerwono-fioletowego. Ważna informacja dla ludzi jest taka, że przynęt nie należy podnosić ani dotykać, ponieważ przeniesienie na nie zapachu człowieka spowoduje u lisów utratę zainteresowania szczepionką.
Ponadto do 2 tygodni po zrzuceniu szczepionek dla lisów właściciele kotów i psów powinni trzymać swoje czworonogi w zamkniętych pomieszczeniach, a na spacer wychodzić z nimi tylko na smyczy. Chodzi o to, żeby zwierzaki domowe nie zjadły szczepionki dla lisów. Gdyby do tego doszło, należy skontaktować się z lekarzem weterynarii.
Napisz komentarz
Komentarze