Tanew Majdan Stary przegrała trzeci z rzędu mecz. Drużyna prowadzona przez trenera Bogdana Antolaka grała kolejno z zespołami, które w poprzednim sezonie uplasowały się w tabeli na miejscach od trzeciego do piątego i są obecnie zaliczane do faworytów rozgrywek – Gromem Różaniec, Victorią Łukowa i Pogonią 96 Łaszczówka. Na boisku w gminie Tomaszów Lubelski gospodarze wygrali 3:2 (1:0). Zwycięską bramkę dla miejscowych Michał Towbin zdobył z rzutu wolnego, z odległości około 25 metrów, w trzeciej minucie czasu doliczonego do drugiej połowy.
– To był bardzo ładnie wykonany wolny. „Siwy” posłał piłkę w same „widły” – mówi Jerzy Bojko, szkoleniowiec Pogoni.
Zespół z Łaszczówki już w 2 minucie objął prowadzenie – piątą w tym sezonie bramkę zdobył Sylwester Kuks, prowadzący w klasyfikacji strzelców „Wyścig po koronę”. W 54 minucie wynik na 2:0 podwyższył Tomasz Kłos. Od 70 minuty przyjezdni grali w składzie liczącym dziesięciu zawodników, gdyż drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną, ukarany został Jakub Kowal. Mimo osłabienia goście zdołali doprowadzić do remisu. W 80 minucie po mocnym dośrodkowaniu Pawła Papierza z prawej strony boiska niefortunnie piłkę do własnej bramki posłał Adrian Podborny. Sześć minut później z autu piłkę na pole karne Pogoni wrzucił Damian Legieć, a Konrad Blicharz popisał się skuteczną „główką”.
– Tanew była w piekle, ale potem trafiła do nieba. Ostatecznie jednak wylądowała w piekle – mówi trener Bojko.
Szkoleniowiec Pogoni uważa, że Tanew straciła wiele na wartości po tym, jak z gry w tym zespole zrezygnował Tomasz Blicharz.
– Moja odmłodzona drużyna musi zrozumieć, że piłkarskie życie bez Blicharza też istnieje. I musi nauczyć się wygrywać bez niego. Nie może się przyzwyczajać do porażek. Tomek w końcu i tak zakończyłby karierę, więc czy nastąpiłoby to wcześniej, czy później, to zespół musiał się liczyć z jego odejściem – mówi Bogdan Antolak.
W Tanwi brakuje jednak nie tylko Blicharza. Marcin Rymarz zmaga się z kontuzją, Marcin Margol wyjechał za granicę, a Adrian Dziura nie gra z powodu spraw osobistych.
– Straciliśmy trzon zespołu – podkreśla trener Antolak.
Tanew konsekwentnie stawia na młodzież. W sobotnim meczu w Łaszczówce w zespole z Majdanu Starego zadebiutował kolejny junior, Jakub Kowal. Wszedł do gry w 62 minucie zawodów. Osiem minut później już go jednak nie było na boisku.
PRZECZYTAJ TEŻ: Błękitni Obsza wiedzą, jak ogrywać faworytów rozgrywek
– Myślę, że do końca życia nie zapomni swojego pierwszego meczu. Posłałem go na pozycję lewego obrońcy. W ciągu ośmiu minut dostał dwie żółte kartki. Miał jakieś ciągoty do łapania rywali za rękę. Nie wiem, po co to robił, skoro za jego plecami byli nasi środkowi obrońcy, którzy z pewnością zażegnaliby niebezpieczeństwo – zastanawia się Antolak.
Karnie wykluczony z gry Kowal dwa razy faulował Krzysztofa Krawczyka. Ów piłkarz Pogoni kilka razy „urwał się” rywalom na prawym skrzydle. Miał okazję podwyższyć prowadzenie swojego zespołu na 3:0. Minął bramkarza, miał przed sobą odsłoniętą bramkę, ale przyszło mu strzelać z ostrego kąta, więc trafił piłką w słupek.
– Gdybyśmy strzelili bramkę na 3:0, a mieliśmy ku temu kilka okazji, to zamknęlibyśmy temat, kto zasłużył na zwycięstwo w tym meczu. Byliśmy zespołem jaśniejszym niż Tanew, wypracowaliśmy lepsze sytuacje strzeleckie. Widać było, że zespół z Majdanu Starego jest w przebudowie, ale trzeba podkreślić także to, że my też straciliśmy kilku wartościowych zawodników i trochę zmieniliśmy skład – twierdzi trener Bojko.
Pogoń 96 Łaszczówka – Tanew Majdan Stary 3:2 (1:0)
Gole: 1:0 Kuks 2, 2:0 Kłos 54, 2:1 Podborny 80 (samobójczy), 2:2 K. Blicharz 86, 3:2 Towbin 90.
Pogoń: Berbecki – Jędrzejewski, Żurawski, Podborny, Lis (76 Świątek) – K. Krawczyk (85 Hałasa), Towbin, Małka (53 Łaba), Kuks (53 J. Jeruzal), Wróbel – Kłos; trener Bojko.
Tanew: Grabias – Papierz, Legieć, Ł. Kusiak, K. Blicharz – Skwarek (62 J. Kowal), Maciocha, Raduj (67 Olszewski), Kubik – T. Kowal (78 Lekan), A. Kusiak; trener Antolak.
Żółte kartki: J. Kowal – dwie, T. Kowal (Tanew). Czerwona kartka: J. Kowal 70 (Tanew). Sędziował: Barda (Płoskie).
Napisz komentarz
Komentarze