Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 17:13
Reklama
Reklama

KLASA OKRĘGOWA: Między niebem a piekłem

Pogoń 96 Łaszczówka wygrała z Tanwią Majdan Stary i zachowała pierwsze miejsce w tabeli „najciekawszej ligi świata”. W następnej kolejce zespół z gminy Tomaszów Lubelski zmierzy się na wyjeździe z zajmującymi drugie miejsce Błękitnymi Obsza, które wyspecjalizowały się w ogrywaniu faworytów rozgrywek.
Pogoń 96 Łaszczówka – Tanew Majdan Stary 3:2 (1:0)
Pogoń 96 Łaszczówka – Tanew Majdan Stary 3:2 (1:0)

Autor: Amelia Babiarz

Tanew Majdan Stary przegrała trzeci z rzędu mecz. Drużyna prowadzona przez trenera Bogdana Antolaka grała kolejno z zespołami, które w poprzednim sezonie uplasowały się w tabeli na miejscach od trzeciego do piątego i są obecnie zaliczane do faworytów rozgrywek – Gromem Różaniec, Victorią Łukowa i Pogonią 96 Łaszczówka. Na boisku w gminie Tomaszów Lubelski gospodarze wygrali 3:2 (1:0). Zwycięską bramkę dla miejscowych Michał Towbin zdobył z rzutu wolnego, z odległości około 25 metrów, w trzeciej minucie czasu doliczonego do drugiej połowy. 

– To był bardzo ładnie wykonany wolny. „Siwy” posłał piłkę w same „widły” – mówi Jerzy Bojko, szkoleniowiec Pogoni.

Zespół z Łaszczówki już w 2 minucie objął prowadzenie – piątą w tym sezonie bramkę zdobył Sylwester Kuks, prowadzący w klasyfikacji strzelców „Wyścig po koronę”. W 54 minucie wynik na 2:0 podwyższył Tomasz Kłos. Od 70 minuty przyjezdni grali w składzie liczącym dziesięciu zawodników, gdyż drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną, ukarany został Jakub Kowal. Mimo osłabienia goście zdołali doprowadzić do remisu. W 80 minucie po mocnym dośrodkowaniu Pawła Papierza z prawej strony boiska niefortunnie piłkę do własnej bramki posłał Adrian Podborny. Sześć minut później z autu piłkę na pole karne Pogoni wrzucił Damian Legieć, a Konrad Blicharz popisał się skuteczną „główką”. 

– Tanew była w piekle, ale potem trafiła do nieba. Ostatecznie jednak wylądowała w piekle – mówi trener Bojko.

Szkoleniowiec Pogoni uważa, że Tanew straciła wiele na wartości po tym, jak z gry w tym zespole zrezygnował Tomasz Blicharz

– Moja odmłodzona drużyna musi zrozumieć, że piłkarskie życie bez Blicharza też istnieje. I musi nauczyć się wygrywać bez niego. Nie może się przyzwyczajać do porażek. Tomek w końcu i tak zakończyłby karierę, więc czy nastąpiłoby to wcześniej, czy później, to zespół musiał się liczyć z jego odejściem – mówi Bogdan Antolak.

W Tanwi brakuje jednak nie tylko Blicharza. Marcin Rymarz zmaga się z kontuzją, Marcin Margol wyjechał za granicę, a Adrian Dziura nie gra z powodu spraw osobistych. 

– Straciliśmy trzon zespołu – podkreśla trener Antolak.

Tanew konsekwentnie stawia na młodzież. W sobotnim meczu w Łaszczówce w zespole z Majdanu Starego zadebiutował kolejny junior, Jakub Kowal. Wszedł do gry w 62 minucie zawodów. Osiem minut później już go jednak nie było na boisku. 

PRZECZYTAJ TEŻ: Błękitni Obsza wiedzą, jak ogrywać faworytów rozgrywek

– Myślę, że do końca życia nie zapomni swojego pierwszego meczu. Posłałem go na pozycję lewego obrońcy. W ciągu ośmiu minut dostał dwie żółte kartki. Miał jakieś ciągoty do łapania rywali za rękę. Nie wiem, po co to robił, skoro za jego plecami byli nasi środkowi obrońcy, którzy z pewnością zażegnaliby niebezpieczeństwo – zastanawia się Antolak.

Karnie wykluczony z gry Kowal dwa razy faulował Krzysztofa Krawczyka. Ów piłkarz Pogoni kilka razy „urwał się” rywalom na prawym skrzydle. Miał okazję podwyższyć prowadzenie swojego zespołu na 3:0. Minął bramkarza, miał przed sobą odsłoniętą bramkę, ale przyszło mu strzelać z ostrego kąta, więc trafił piłką w słupek. 

– Gdybyśmy strzelili bramkę na 3:0, a mieliśmy ku temu kilka okazji, to zamknęlibyśmy temat, kto zasłużył na zwycięstwo w tym meczu. Byliśmy zespołem jaśniejszym niż Tanew, wypracowaliśmy lepsze sytuacje strzeleckie. Widać było, że zespół z Majdanu Starego jest w przebudowie, ale trzeba podkreślić także to, że my też straciliśmy kilku wartościowych zawodników i trochę zmieniliśmy skład – twierdzi trener Bojko.

Pogoń 96 Łaszczówka – Tanew Majdan Stary 3:2 (1:0)

Gole: 1:0 Kuks 2, 2:0 Kłos 54, 2:1 Podborny 80 (samobójczy), 2:2 K. Blicharz 86, 3:2 Towbin 90.

Pogoń: Berbecki – Jędrzejewski, Żurawski, Podborny, Lis (76 Świątek) – K. Krawczyk (85 Hałasa), Towbin, Małka (53 Łaba), Kuks (53 J. Jeruzal), Wróbel – Kłos; trener Bojko.

Tanew: Grabias – Papierz, Legieć, Ł. Kusiak, K. Blicharz – Skwarek (62 J. Kowal), Maciocha, Raduj (67 Olszewski), Kubik – T. Kowal (78 Lekan), A. Kusiak; trener Antolak.

Żółte kartki: J. Kowal – dwie, T. Kowal (Tanew). Czerwona kartka: J. Kowal 70 (Tanew). Sędziował: Barda (Płoskie).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama