Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 11:32
Reklama Baner reklamowy Akademii Zamojskiej
Reklama

Hrubieszów: Cios nożem okazał się śmiertelny. Oskarżyciele domagają się kasacji "łagodnego wyroku"

Wiadomo, że 31-letni Jacek Kowalski* miał w dłoni nóż, którego ostrze dwukrotnie dźgnęło 36-letniego Roberta Nowaka. Jak zeznał potem Kowalski, użył ostrza w obronie koniecznej. Jeden cios nożem okazał się śmiertelny – uszkodził serce, płuco i zebro Roberta Nowaka. Ten wykrwawił się i zmarł godzinę po zajściu na podwórzu przy domu Kowalskich.
Tego, co wydarzyło się między dwoma kuzynami w Hrubieszowie nie widział żaden świadek, ani nie zarejestrowała kamera monitoringu
Tego, co wydarzyło się między dwoma kuzynami w Hrubieszowie nie widział żaden świadek, ani nie zarejestrowała kamera monitoringu. 31-latek z Hrubieszowa nie przyznał się do zabójstwa 36-latka z tego samego miasta.

Autor: Policja

Ta tragedia dotknęła dwie rodziny: Kowalskich i Nowaków. Nowakowie stracili syna, ich synowa męża, a wnuczka ojca. Natomiast syn Kowalskich odsiaduje wyrok 5 lat pozbawienia wolności. Jacek Kowalski będzie musiał zapłacić również 80 tys. zł zadośćuczynienia żonie i córce Roberta Nowaka oraz jego rodzicom. Chyba że Sąd Najwyższy rozpatrzy wniosek o kasację prawomocnego wyroku, którym ukarano Jacka Kowalskiego.

PRZECZYTAJ TEŻ: Gm. Łabunie: 32-latek groził żonie pistoletem gazowym. Agresor usłyszał poważne zarzuty

Do tragicznej w skutkach awantury doszło 25 lipca 2022 r. Tego wieczora Robert Nowak spotkał się z ojcem Jacka Kowalskiego, Zbigniewem. Nowak chciał prosić go o pomoc w poszukiwaniach pracy dla swojej żony. Zbigniew Kowalski miał trudne relacje z synem. Miał dość tego, że ponad 30-letni Jacek ukończył jedynie gimnazjum, nigdzie nie pracuje i wciąż jest na utrzymaniu rodziców. Jacek Kowalski nie darzył szczególną sympatią swojego kuzyna Roberta. Ale otwarty konflikt pomiędzy nimi dwoma ponoć należał już do przeszłości. W sumie to ani ojciec, ani kuzyn nie chcieli drażnić Jacka, ani go prowokować, dlatego spotkali się w jednej z restauracji w Hrubieszowie. Nie wiadomo o czym gadali, i co spowodowało, że podpity Robert Nowak przyszedł do Kowalskich na podwórze. Był sam. Nie było z nim ojca Jacka – Zbigniewa Kowalskiego.

Ślady po kokainie i psychotropowym klefedronie  

Nie wiadomo do czego dokładnie doszło między Jackiem Kowalskim i Robertem Nowakiem. Wiadomo natomiast, że awantura była połączona z szamotaniną i że Jacek Kowalski miał w dłoni myśliwski scyzoryk sprężynowy o 10-centymetrowym, długim ostrzu (przed przyjściem Roberta miał tym nożem przecinać sznurki na krzakach porzeczki w ogrodzie). Podczas szamotaniny Jacek dwukrotnie ugodził ostrzem Roberta. Krew trysnęła na kostkę brukową na podwórzu. Jej ślady widoczne były również w przejściu przez garaż do domu Kowalskich. Chwilę potem Jacek zawiadomił o zajściu policję i wezwał pogotowie ratunkowe. Na miejsce przyjechali policjanci z posterunku w Werbkowicach.

– Zgłaszający oświadczył, że to on dźgnął nożem Roberta Nowaka w obronie własnej. Nowak, według słów Kowalskiego, miał przebywać w łazience. Podczas osobistej kontroli w kieszeni Kowalskiego policjanci znaleźli nóż, którym dźgnął on Nowaka. Jacek Kowalski twierdził, że Robert Nowak przypadkowo nadział się na nóż w trakcie szarpaniny – zanotowali wezwani na interwencję policjanci. Jacek Kowalski zeznał im, że prowodyrem awantury był jego ojciec. Zbigniew Kowalski miał wyjść z domu, a potem nasłać podburzonego Roberta Nowaka – tak przekonywał policjantów Jacek Kowalski. Robert Nowak zmarł w szpitalu w Hrubieszowie po ponad godzinie od zajścia na podwórzu przy domu i garażu Kowalskich.

Po sekcji zwłok Roberta Nowaka biegły sądowy z zakresu medycyny stwierdził, że przyczyną zgonu były rany kłute klatki piersiowej i lewego ramienia, co doprowadziło do wykrwawienia się pchniętego nożem mężczyzny. Badanie krwi Nowaka wykazało w niej prawie 2 promile alkoholu. Natomiast badania toksykologiczne potwierdziły obecność składnika, który świadczy o wcześniejszej obecność kokainy we krwi Nowaka. Z kolei badanie krwi Jacka Kowalskiego wykazało substancję potwierdzającą, że zażywał on klefedron, środek psychotropowy uznawany jako stymulant.

CZYTAJ: Historia: Pustelnik z Hrubieszowa. Kim był starzec, który mieszkał w stogu siana?

29 grudnia 2022 r. Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie oskarżyła Jacka Kowalskiego o zabójstwo. Pchnięcia jego noża spowodowały dwie rany kłute: ciętą na prawym ramieniu i kilkucentymetrowej głębokości ranę na klatce piersiowej Roberta Nowaka, to pchnięcie ostrzem uszkodziło jego żebro, płuco i mięsień sercowy. Robert Nowak zmarł w wyniku wykrwawienia się. Jacek Kowalski nie przyznał się do zarzucanego mu przez prokuraturę zabójstwa. Zeznał, że ugodził nożem "niechcący", w obronie koniecznej. Natomiast śledczy uznali, że wyjaśnienia oskarżonego są sprzeczne z materiałem zgromadzonym podczas śledztwa – a w szczególności z opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej. Biegły ten wykluczył, że ofiara "nadziała się" na nóż. Śledczy uznali, że wyjaśnienia Jacka Kowalskiego są przyjętą przez niego linią obrony zmierzającą do zminimalizowania grożącej mu kary.

Oskarżyciele domagają się kasacji "łagodnego wyroku"

Proces Jacka Kowalskiego przed Sądem Okręgowym w Zamościu rozpoczął się w kwietniu 2023 r. a zakończył pod koniec października 2023 r. Przed ogłoszeniem wyroku prokurator wniósł o uznanie oskarżonego za winnego zarzucanego mu czynu i wymierzenie mu kary 15 lat pozbawienia wolności. Matka Roberta Nowaka wystąpiła jako oskarżyciel posiłkowy i uznała, że proponowana kara jest zbyt łagodna.

PRZECZYTAJ: Starosta hrubieszowski oskarżony o niedopełnienie obowiązków. Józefowi K. grozi do 5 lat więzienia

3 listopada ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Zamościu wydał wyrok. Jacka Kowalskiego uznał za winnego przekroczenia granic obrony koniecznej (w ocenie sądu oskarżony zastosował obronę niewspółmierną do niebezpieczeństwa zamachu na niego), a podjęte przez niego środki doprowadziły do następstw wynikających z niezachowania ostrożności. Sąd wymierzył Jackowi Kowalskiemu karę 5 lat pozbawienia wolności i nakazał wypłacenie 80 tys. zł zadośćuczynienia bliskim Roberta Nowaka. Obrońca Jacka Kowalskiego zaskarżył ten wyrok w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie. Domagał się uniewinnienia lub nadzwyczajnego złagodzenia kary. Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych złożył wniosek o uzasadnienie wyroku, które pozwoliło wystąpić o kasację wyroku sądu odwoławczego.

– W naszym przekonaniu wyrok 5 lat pozbawienia wolności jest zbyt łagodny. Prokuratura za zabójstwo syna domagała się 15 lat pozbawienia wolności, a sąd orzekł karę 5 lat za kratami zakładu karnego. W naszym przekonaniu za pozbawienie życia innej osoby kara powinna wynieść co najmniej 10 lat pozbawienia wolności – uważa oskarżyciel posiłkowy, Jadwiga Nowak, mama Roberta, który zmarł po dwóch ciosach nożem.

*Personalia oskarżonego, jego ofiary i innych osób ostały zmienione.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B firmy POWERLAND
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PaXTreść komentarza: Partyjniactwo, kolesiostwo. Teraz znowu k***a MY! Niczego nie spodziewam się po człowieku, który nie wie, że w wyniku reformy "służbę zdrowia" zastąpiona "ochroną zdrowia".Data dodania komentarza: 19.09.2024, 09:48Źródło komentarza: Arkadiusz Bratkowski nowym dyrektorem szpitala w Hrubieszowie. „Na pewno nie będę robił rewolucji”Autor komentarza: MajorDamageTreść komentarza: Kolejna "wisienka' po skorumpowanym poprzedniku. Ale pisowcom to nie przeszkadza.Data dodania komentarza: 19.09.2024, 08:28Źródło komentarza: Zamość: Koperty na parkingach są puste, bo jest problem z krawężnikami. Co na to miasto?Autor komentarza: A noTreść komentarza: A tak łatwo to sprawdzić , wystarczy usiąść w wózku inwalidzkim i spróbować się poruszać od koperty do chodnika , prosty test a jak skomplikowany ......Data dodania komentarza: 19.09.2024, 08:26Źródło komentarza: Zamość: Koperty na parkingach są puste, bo jest problem z krawężnikami. Co na to miasto?Autor komentarza: JaTreść komentarza: Leśny dziadek z PSLu Trzymajcie się!Data dodania komentarza: 19.09.2024, 07:33Źródło komentarza: Arkadiusz Bratkowski nowym dyrektorem szpitala w Hrubieszowie. „Na pewno nie będę robił rewolucji”Autor komentarza: DuduTreść komentarza: Co drugi mieszkaniec zamoscia to inwalida mam wrażenieData dodania komentarza: 19.09.2024, 07:27Źródło komentarza: Zamość: Koperty na parkingach są puste, bo jest problem z krawężnikami. Co na to miasto?Autor komentarza: PiotrpolakTreść komentarza: Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych są z reguły jedynymi wolnymi miejscami parkingowymi z których żadko kto korzysta.Data dodania komentarza: 19.09.2024, 06:39Źródło komentarza: Zamość: Koperty na parkingach są puste, bo jest problem z krawężnikami. Co na to miasto?
Reklama