Gospodarze kruszyli defensywę gości aż do 50 minuty. Wtedy piłkę do bramki przyjezdnych posłał Jakub Zagrodny. Trzy minuty później Gabriel Barszczewski doprowadził do remisu, skutecznie wykańczając kontratak swojego zespołu. Natomiast w 74 minucie zwycięskiego gola dla beniaminka z Mircza strzelił z rzutu wolnego Kacper Matysiak.
– Uderzył silnie, rotacyjnie, z boku boiska, z miejsca naprzeciw „szesnastki”. Żukowski nie miał nic do powiedzenia. Dostał piłkę za „kołnierz”, idealnie w samo „okienko”. Bramkarz Victorii, który do tego momentu niewiele miał do roboty, najwyraźniej nie spodziewał się tak zaskakującego strzału. Zapewne myślał, że będzie dośrodkowanie – mówi trener Andorii Krzysztof Krupa, który przed laty reprezentował Victorię w IV lidze.
Po raz kolejny okazało się, że w piłce nożnej liczą się strzelone gole, a nie styl gry.
CZYTAJ TEŻ: Andoria Mircze przegrała z najlepszym zespołem „najciekawszej ligi świata”
– Victoria nas zdominowała. Wypracowała osiem, a może nawet dziesięć klarownych sytuacji do zdobycia bramki, ale tylko jedną wykorzystała. Raz przed utratą bramki uratował nas słupek. W końcu role się odwróciły. Wcześniej rozegraliśmy kilka meczów, w których to my cisnęliśmy niemiłosiernie rywala, ale mogliśmy strzelić zwycięskiego gola. W Łukowej wykazaliśmy się stuprocentową skutecznością. Mieliśmy dwie okazje strzeleckie. I obie wykorzystaliśmy – mówi trener Krupa.
Andoria zagrała „gołą” jedenastką.
– W trakcie meczu nie dokonałem żadnej zmiany w składzie, bo nie miałem ludzi do gry. Wśród rezerwowych był tylko drugi bramkarz i dwóch zawodników nieprzygotowanych do gry. Gdy my graliśmy w Łukowej, to nasi juniorzy mierzyli się na wyjeździe z Metalowcem. Wygrali w Goraju 8:0 i zakończyli rundę jesienną w lidze okręgowej na pierwszym miejscu. Nie mogłem się rozdwoić, więc w Goraju zastępował mnie Paweł Pacaj, kontuzjowany zawodnik naszego klubu – wyjaśnia trener Krupa.
Victoria Łukowa – Andoria Mircze 1:2 (0:0)
Gole: 1:0 Zagrodny 50, 1:1 Barszczewski 53, 1:2 Matysiak 74.
Victoria: Żukowski – Marcin Ostrowski (62 Leżański), Maciej Ostrowski, Wójcik (83 Jarosz) – Węgrzyn, Buczek, R. Stępień, Sz. Świerszcz – Marzęda, Zagrodny (62 Rybak), Pędlowski; trener J. Stępień.
Andoria: Filipczuk – Esposito, Baran, Sitarz, Hoszko – Szumlański, Huryn, Kondrat, Matysiak, Barszczewski – Mac; trener Krupa.
Żółte kartki: Węgrzyn (Victoria), Kondrat, Matysiak, Huryn (Andoria). Sędziował: Jasina (Hrubieszów).
MaSzt
Napisz komentarz
Komentarze