Wszystko zaczęło się dawno temu, kiedy to kobiety spotykały się np. przy okazji różnych prac i gawędziły. Lucyna Łasocha, przewodnicząca KGW w Oseredku, uważa, że tak powstało pierwsze nieformalne koło mieszkanek Oseredka. To któremu przewodniczy powstało w marcu 2015 r. Panie od razu zaczęły odnosić sukcesy, m.in.: na Jarmarku Susieckim zdobyły pierwsze miejsce za najlepszy łakoć susiecki, a na Sobótkę Wędkarską w Krynicach zrobiły najlepszą potrawę z ryby.
Kobiety działają nadal. Wiją wieńce dożynkowe, organizują Dzień Matki, Dzień Dziecka, andrzejki i sylwestra. Podczas festynów ich stoiska z rękodziełem, regionalnymi potrawami oraz owocowymi nalewkami i syropami cieszą się ogromnym powodzeniem. Już 6 sierpnia nadarzy się kolejna okazja do posmakowania tychże napojów i potraw. KGW Oseredek wystawi stoisko kulinarne w Baszni Dolnej na Festiwalu Kultur i Kresowego Jadła. Panie wezmą udział w konkursie na kresowe jadło i potrawę z miodem.
Dla mieszkańców Osredka pod koniec sierpnia w świetlicy wiejskiej będą organizowały kilkudniowe warsztaty (z rękodzieła, kulinarne oraz nordic-walking i aerobiku). Planują również piknik na zakończenie lata.
– Mamy nadzieję, że z warsztatów skorzysta także młodzież. Bardzo nam zależy na międzypokoleniowej integracji mieszkańców Oseredka. Wszelkie nasze inicjatywy podporządkowane są chęciom zaangażowania w nie młodzieży i dzieci. Chcemy nauczyć ich radości z bycia aktywnym z dala od telefonu czy komputera, a przede wszystkim stworzyć im możliwość tej zmiany – mówi przewodnicząca KGW w Oseredku. Wstęp na warsztaty i piknik pod nazwą "Wsi spokojna, wsi wesoła" jest oczywiście darmowy. Na zorganizowanie spotkania panie przeznaczą środki pozyskane na ten cel w Susieckiej Studni Życzeń.
– Od dawna nosiłyśmy się z myślą, żeby w Oseredku działo się więcej. Udało się nam utworzyć koło, które daje nam możliwość stwarzania sytuacji, wydarzeń, które integrują i pozwalają odetchnąć od codziennej rutyny. Pieczemy, gotujemy, wykonujemy artystyczne dekoracje, ale chcemy czegoś jeszcze. To coś jest już sprecyzowane – będziemy starały się, żeby w naszej miejscowości był kabaret. W końcu śmiech to zdrowie, dzięki tej inicjatywie będziemy mogły połączyć przyjemne z pożytecznym – tłumaczy Lucyna Łasocha.
Napisz komentarz
Komentarze