W to miejsce, położone tuż za ukraińsko-polską granicą pojechali o świcie policjanci z Tomaszowa Lubelskiego i strażnicy graniczni z Lubyczy. Wcześniej dostali sygnał, że mogą na placu znaleźć samochód z dużą ilością kontrabandy.
Podczas przeszukania auta znaleźli w nim ponad tysiąc paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. 30-letni obywatel Ukrainy zarzekał się, że trzy worki z towarek po prostu znalazł, a później schował do bagażnika swojego renaulta.
Mundurowi oszacowali wartość tego nielegalnego towaru na przeszło 16 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze