Wszystkie próby okradzenia zamościan wyglądały identycznie. Oszuści telefonowali i przedstawiali się jako funkcjonariusze policji. Mówili, że prowadzą czynności związane z zatrzymaniem grupy dokonującej fałszerstw dokumentów tożsamości i przez to wypłat z cudzych kont bankowych. Rozpytywali też rozmówców o ich oszczędności.
Później sprawcy informowali, że potrzebują pomocy w przeprowadzeniu akcji. Namawiali do wypłacenia pieniędzy z banku i przekazania ich w ramach policyjnego dochodzenia. Obiecywali, że wszystko jest bezpieczne i gotówka do właścicieli na pewno wróci.
Większość zamościan nie dała się nabrać. Natychmiast zawiadamiali policję. Ale były trzy osoby, które uwierzyły i nawet zleciły wypłatę gotówki. Na szczęście po pierwszych sygnałach o próbach oszustw policja zaalarmowała wszystkie banki w Zamościu. Ich pracownicy zdołali przekonać klientów, by nikomu pieniędzy nie dawali i ponownie wpłacili je na swoje konta.
Policjanci szukają oszustów i apelują kolejny raz o ostrożność w kontaktach z osobami, których nie znamy.
Bo tylko czujność i ograniczone zaufanie może uchronić przed nieuczciwymi ludźmi, którzy próbują wyłudzić pieniądze. – Pamiętajmy, iż policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, nie informują również telefonicznie o szczegółach spraw, które prowadzą – podkreśla Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji i dodaje: Gdy ktoś dzwoni w takich sprawach i masz podejrzenie, że może być to oszustwo, powiadom Policję dzwoniąc pod numery: 997 lub 112.
Napisz komentarz
Komentarze