To było w nocy 18 października. Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Dołhobyczowa obserwowali, jak zawsze, podległy sobie teren i nagle w powietrzu, na dość dużej wysokości zobaczyli jakiś obiekt latający.
– Przemieszczał się on z kierunku wschodniego w głąb terytorium Polski. Dzięki użyciu urządzeń do obserwacji nocnych funkcjonariuszom udało się szybko zlokalizować miejsce, w które pilot motolotni wyrzucił pudła – relacjonuje Dariusz Sienicki, rzecznik NOSG.
Kontrabanda spadł w okolicach Adeliny w gminie Werbkowice. Gdy pogranicznicy dotarli tam, zauważyli poruszający się bez włączonych świateł samochód. Dali kierowcy sygnał, by się zatrzymał, ale ten rzucił się do ucieczki. Wjechał do lasu, a później porzucił auto i zaczął biec.
– Po pościgu został jednak ujęty. Uciekinierem okazał się być 27-letni ob. Ukrainy, który wcześniej legalnie wjechał do Polski. W fiacie ducato miał pakiety wypełnione nielegalnymi papierosami o wartości ponad 120 tys. zł. Zatrzymany mężczyzna, odpowie teraz za przestępstwo skarbowe, trwa ustalanie organizatorów tego przemytu – podsumowuje Sienicki.
Napisz komentarz
Komentarze