Nastolatek po prostu stał w rejonie dworca, bo czekał na autobus. W pewnym momencie podszedł do niego nieznajomy młodzieniec, od którego czuć było alkohol.
– Po krótkiej wymianie zdań uderzył 16-latka, powodując u niego obrażenia twarzy. Później oddalił się - relacjonuje Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Młody napastnik nie wiedział, że jest obserwowany przez świadków zdarzenia, którzy wezwali też policję. Dzięki ich reakcji funkcjonariusze szybko namierzyli napastnika. To 20-letni mieszkaniec gminy Józefów. Był nietrzeźwy. Miał w organizmie równo 2 promile alkoholu.
– 20-latek zachowywał się agresywnie i został przewieziony do izby wytrzeźwień w Zamościu. Poszkodowany 16-latek został przewieziony do szpitala w Biłgoraju. Powiedział również policjantom, że nie wie dlaczego został zaatakowany i że nie zna 20-latka – opowiada Joanna Klimek.
Sprawca pobicia odpowie niebawem przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze