Policję zaalarmował przypadkowy świadek. 25-letni mieszkaniec przejeżdżał wczoraj rano przez Aleksandrów i zwrócił uwagę na suzuki, które jechało całą szerokością jezdni, od krawężnika do krawężnika. Kiedy patrol dojechał na miejsce, mężczyzna wskazał mundurowym podwórko, na które skręciło podejrzane auto.
Policjanci zastali tam 44-latkę. Kobieta była pijana. Alkomat wskazał, że miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkanka gm. Aleksandrów jak na spowiedzi wyznała, że spożywała alkohol, zdradziła, że wino wypiła w trakcie jazdy suzuki.
Kobieta od razu straciła prawo jazdy. Odpowie jeszcze przed sądem. Grozi jej kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze