Mężczyźni podróżowali w piątek (24 listopada). Podczas odprawy w Hrebennem funkcjonariusze NOSG zorientowali się, że audi Q7 to kradzione auto. Wart 300 tys. zł samochód został skradziony w Czechach. – Samochód został zabezpieczony, kierowca oraz pasażer zostali zaś zatrzymani – informuje Dariusz Sienicki, rzecznik NOSG.
Takie sytuacje na granicy nie należą do rzadkości. W sobotę skradzionego we Francji nissana, wartego ok. 75 tys. zł namierzono w Terespolu. Samochodem usiłował z Polski wyjechał Białorusin.
– Od początku roku funkcjonariusze z NOSG odzyskali pochodzące z przestępstwa pojazdy o wartości ponad 15 mln zł - podsumowuje Sienicki.
Napisz komentarz
Komentarze