Łukowscy samorządowcy najpierw chcą uchwalić herb gminy. – Mamy już pozytywną opinię Komisji Heraldycznej, dlatego na kolejnej sesji rady gminy taka uchwała zostanie podjęta – powiedział nam wójt Łukowej Stanisław Kozyra. – Jeśli będziemy już mieli herb, to może wtedy pomyślimy o jakimś nośnym i charakterystycznym dla naszej gminy haśle?
Gmina Łukowa słynie z uprawy tytoniu, ale nie tylko. W Osuchach np. znajduje się największy cmentarz partyzancki z okresu II wojny światowej, fenomenem jest też wysoka frekwencja podczas przeprowadzanych kilka razy w roku w Łukowej akcji poboru krwi.
Warto pomyśleć
Samorząd Frampola na razie nie może pochwalić się niepowtarzalnym logo. – Dość dawno podejmowane były próby, ale nic z tego nie wyszło, bo radni nie widzieli takiej potrzeby – wspomina Tadeusz Niedźwiecki, burmistrz Frampola.
W Józefowie jest podobnie. – Ale my udzielamy się w Lokalnej Grupie Działania "Nasze Roztocze" i dzięki temu wszędzie jesteśmy, bo to sprawdzona marka – informuje Ireneusz Wilczyński, wiceburmistrz Józefowa.
Lech Rębacz, wójt gminy Księżpol, podkreśla, że gmina na razie nie ma herbu i logo, ale na stronie internetowej gołym okiem widać, że stawiają na naturę (na banerze jest m.in. bocian i dużo zieleni – przyp. red.). – Na razie nie mamy pieniędzy na poszukiwanie bardziej konkretnych rozwiązań promocyjnych – mówi Lech Rębacz.
Gmina Goraj też na razie nie posiada swojego niepowtarzalnego logo. – Ale może warto nad tym pomyśleć? – zastanawia się wójt tej gminy Antoni Łukasik.
Podobnie jest w gminie Tereszpol, która może pochwalić się dobrą i aktualizowaną na bieżąco stroną internetową. – Myślimy nad tym – mówi Jacek Pawluk, wójt gminy Tereszpol. – Może warto byłoby nawiązać do otaczających nas lasów, które stanowią ponad 70 proc. powierzchni gminy?
Z lasami po drodze gminie Biłgoraj, która postawiła na nie w swoim logo gospodarczym ("Gmina Biłgoraj – bogata lasem").
Biszcza znana
Głośno było o gminie Biszcza, która w zeszłym roku zaprezentowała swojego logo "Gmina Biszcza – dobry kierunek". – To nasze logo turystyczne – mówi Bernadetta Cichorz, zastępca wójta Biszczy. – W kierunku turystyki idziemy od niedawna. Przypomnę, że zalew Biszcza-Żary otwarto w 2008 r.
Na ogłoszony konkurs na logo gminy wpłynęło 7 projektów. Wygrała jednogłośnie nauczycielka, która przygotowała projekt graficzny zawierający atuty gminy Biszcza. – Literka "B" przedstawia naszą rzekę Tanew, "i" jest w kształcie sosny, bo mamy dużo lasów – wyjaśnia wicewójt Biszczy. – Na logo znalazło się słoneczko, bo od fachowców od meteorologii wiemy, że na terenie naszej gminy mamy najwięcej dni słonecznych w roku, pszczoła symbolizuje grykę i miód, bo słyniemy z miodu gryczanego i pieroga gryczanego, natomiast brązowa kreska świadczy o pracowitości naszych mieszkańców.
Ale internauci widzieli w eksponowanym logo co innego i odczytywali je "Gmina Bi... szcza". O gminie – za pośrednictwem mediów – głośno zrobiło się w całym kraju i tak naprawdę lepszej reklamy nie można było sobie wymyślić.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze