Kobieta zgłosiła się do komendy ok. godz. 17. Mówiła, że do kradzieży doszło, gdy wyszła już z pracy. Zrobiła spore zakupy i bardzo spieszyła się na autobus. Wsiadła do niego, jak tylko podjechał i dopiero wewnątrz pojazdu zdała sobie sprawę, że nie ma torebki.
Wróciła z synem do Hrubieszowa. Sprawdzili przystanek autobusowy, ale po torebce nie było śladu. Wówczas poszła do komendy.
Policjanci zgłoszenie przyjęli, ale niczego nie musieli szukać ani złodzieja, ani łupu. Po niespełna godzinie okazało się, że 46-latka przez roztargnienie w ogóle nie zabrała torebki z pracy.
– Okres przedświąteczny to dla wielu z nas czas zakupów i przygotowań. By nadchodzące święta były bezpieczne i upłynęły nam spokojnie, bądźmy uważni i ostrożni – podpowiada Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Napisz komentarz
Komentarze