Na upływ czasu nie mamy wpływu. A czy możemy mieć wpływ na starzenie się naszego ciała?
– Z medycznego punktu widzenia starzenie się dzielimy na zwyczajne i patologiczne. Na starzenie zwyczajne, któremu towarzyszą np. zmiany naczyniowe prowadzące do zwężenia naczyń i niedokrwienia narządów, również zmiany degeneracyjne układu nerwowego człowiek nie ma wpływu. Jednak procesy zewnątrzpochodne medycyna jest w stanie zatrzymać. Dbanie o skórę (a tym samym o zdrowie) i jej regenerację najlepiej rozpocząć jednak jak najwcześniej.
Co się dzieje z naszą skórą?
– Kontury twarzy z wiekiem ulegają zmianie, ponieważ dochodzi do różnego stopnia zaników tkanki tłuszczowej w różnych przedziałach. Skóra staje się sucha i łuszcząca z powodu zwiększonej utraty wody. Poza tym dochodzi do zaburzeń pigmentacji, kruchości naczyń, wiotkości, a także występowania łagodnych i złośliwych nowotworów. W przebiegu starzenia się skóry ważną rolę stanowią wolne rodniki, produkowane ponad normę. Na szczęście mamy antyoksydanty, takie jak witamina C, E, koenzym Q, zielona herbata, które zmniejszają ilość wolnych rodników, doprowadzając do zwolnienia naturalnych procesów starzenia.
Co przyczynia się do przedwczesnego starzenia się?
– Do przyczyn wczesnego starzenia zalicza się m.in. palenie tytoniu, brak ruchu, nieprawidłowe odżywianie, ekspozycję na słońce. Jeśli chodzi o używki, sprawa wygląda dwojako: mianowicie są używki, które pozytywnie oddziałują na organizm, np. zielona herbata czy kakao, a są takie, które silnie uzależniają, są przyczyną wielu groźnych chorób i przyśpieszają starzenie (np. palacze mają zmarszczki mimiczne wskutek wielokrotnego wciągania skóry, przebarwienia, mniej elastyczną i szorstką skórę). Mowa tu oczywiście o tak popularnych używkach jak kawa, herbata, kakao, jak i o groźniejszych w postaci alkoholu i palenia tytoniu, po bardzo silne, często zagrażające życiu narkotyki.
Zatrzymajmy się na chwilę przy produktach spożywczych. Które mają "magiczną" moc spowalniania i redukowania starzenia?
– Może na początek nieco o czekoladzie, za którą chyba każdy przepada. Otóż czekolada nie jest odpowiednikiem kakao. A to źle, bo kakao jest naturalnym przeciwutleniaczem poprawiającym wydolność układu sercowo-naczyniowego. Tymczasem w czekoladzie, którą kupujemy zawartość flawonoidów jest zależna od mechanizmu produkcji artykułów posiadających kakao. Fermentacja ziaren kakaowca (przetwarzanie) prowadzi do obniżenia ilości polifenoli. Dleatego też smakoszy zachęcam do jedzenia ciemnej gorzkiej czekolady, nie białej czy mlecznej. Leczniczo, pod warunkiem nie nadużywania jej, warto też pić kawę. Bo o ile osoby pijące około 10 filiżanek kawy dziennie są narażone na choroby sercowo-naczyniowe, a pijące więcej niż 5 kaw narażają organizm na wzrostu poziomu cholesterolu LDL, o tyle kawa posiada liczne antyoksydanty, dlatego może ona redukować ryzyko wystąpienia udaru niedokrwiennego mózgu czy ryzyko rozwoju cukrzycy.
A co z herbatą?
– Wszystkie jej rodzaje są bogate w różnorodne substancje aktywne biologicznie – polifenole. W zielonej herbacie występują głównie katechiny, zaś w czarnej, w procesie utleniania powstają teoflawiny. Naukowcy od lat przeprowadzają badania na temat pozytywnego i negatywnego wpływu tego napoju na człowieka. Wielokrotnie udowodniono, że spożywanie zielonej herbaty może znacząco obniżyć śmiertelność z przyczyn sercowo-naczyniowych oraz obniżyć frakcje LDL cholesterolu. Ponadto uważa się, że polifenole zawarte w zielonej herbacie mają potencjalne działanie przeciwmiażdżycowe i przeciwzapalne, wazorelaksacyjne i przeciwzakrzepowe. A więc nic, tylko pić herbatę.
Panie doktorze, podsumujmy naszą rozmowę i powiedzmy naszym czytelnikom jak żyć długo i w pełnym zdrowiu.
– Wskazówek na długie życie w zdrowiu jest wiele. Zdrowie zależy w 52% od stylu życia, w tym od diety. Jako lekarz polecam więc każdemu rozpocząć dzień od filiżanki nieprzetworzonego kakao czy kawy, w ciągu dnia wypić kilka filiżanek zielonej herbaty, a wieczorem lampkę czerwonego wina. Jeść dużo warzyw i owoców, a ograniczyć spożycie tłuszczów zwierzęcych. Przed spaniem można podelektować się jeszcze kawałkiem gorzkiej czekolady. Ponadto najlepiej unikać przedłużonej ekspozycji na słońce, zażywać ruchu na świeżym powietrzu, codziennie znajdować czas na 45-minutowy spacer. Nie palić tytoniu, nie zażywać narkotyków i nie pić wysokoprocentowego alkoholu w dużej ilości. Wówczas, jak potwierdzają nie tylko badania, ale przede wszystkim ludzie, można cieszyć się długim życiem w dobrej formie fizycznej i psychicznej.
Czy doktor Marek Nowosielecki stosuje się do własnych zaleceń?
– (śmiech) Tak, bardzo się staram, żeby ich przestrzegać. Choć jak to w życiu bywa bywają chwile słabości. Mam nadzieję, że czytelnicy "Kroniki Tygodnia" przy okazji noworocznych postanowień uwzględnią chociaż kilka rad, by zadbać o swoje zdrowie. W końcu to najcenniejsze co mamy.
Dziękuję za rozmowę
Wywiad powstał przy współpracy z firmą:
Centrum Medycyny Estetycznej NOWOSIELECCY.pl