W świąteczny wtorek (26 grudnia) po południu biłgorajscy policjanci zostali wezwani do miejscowości Zagumnie (gm. Biłgoraj), gdzie doszło do dwóch kolizji. Sprawca obu nie zatrzymał się, tylko uciekł. Wiadomo było, że to ta sama osoba.
Poszkodowanymi byli 49-latka z gminy Aleksandrów, która kierowała nissanem oraz 27-letni kieszkaniec gminy Biłgoraj, kierowca volkswagena. – Osoby te oświadczyły, że jadąc od strony Gromady w stronę Biłgoraja inny samochód w wyniku nieprawidłowo wykonanego manewru wyprzedzania uderzył najpierw w nissana, a następnie w jadącego przed nim volkswagena i odjechał – relacjonuje Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Policjanci wiedzieli, że sprawca uciekł w las. Ruszyli za nim. Po kilkuset metrach znaleźli w leśnym rozlewisku mercedesa, a przy nim dwóch młodych mężczyzn.
Okazało się, że autem kierował 22-latek z gm. Biłgoraj, który wcześniej zabrał samochód z jednego z warsztatów. Wraz z nim podróżował jego 26-letni kompan. Obaj byli pijani. Mieli po ok. 1,5 promila alkoholu.
– Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 22-latek posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. 22-latkowi grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Obecnie policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia – informuje Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze