Na ciało starszego mężczyzny natknęła się 28 grudnia w lesie pod Różą (gm. Susiec) postronna osoba. Mieszkanka gm. Krasnobród nie miała wątpliwości, że to jej 79-letni ojciec, który zaginął 19 grudnia. Starszy pan wyszedł wtedy z domu i udał się w nieznanym kierunku.
Z uwagi na fakt, że cierpiał na zaniki pamięci, stronił od ludzi i nie był zdolny do samodzielnej egzystencji, zaniepokojona córka błyskawicznie powiadomiła o jego zaginięciu policję. Na dodatek wychodząc z domu, jej ojciec wziął co prawa ciepłą kurtkę i czapkę, ale na nogach miał tylko klapki.
– Dlatego akcję poszukiwawczą rozpoczęto od razu po zgłoszeniu – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze