Do zdarzenia doszło ok. godz. 8 w miejscowości Korhynie. Kobieta pokonała zakręt i zjeżdżając za nim z górki straciła panowanie nad kierownicą. Ford wypadł z drogi do rowu i zatrzymał się w zaroślach. Autem poza 35-latką z gminy Jarczów jechała też 5-letnia dziewczynka. Na szczęście ani kobiecie, ani dziecku nic poważnego się nie stało.
35-latka sama zawiadomiła służby ratownicze, że wjechała do rowu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do kolizji doszło, bo kierująca nie dostosowała prędkości do panujących na drodze warunków.
Napisz komentarz
Komentarze