Do tragedii doszło w niedzielę (25 marca). Przed południem dyżurny policji w Biłgoraju dostał informację, że z domu w jednej z wiosek w gminie Józefów wydobywają się kłęby dymu.
Policjanci pojechali na miejsce. 60-latek już nie żył. Mundurowi ustalili, że samotnie mieszkający mężczyzna napalił w kuchennym piecu i położył się spać. Rano odwiedził go sąsiad i zobaczył, że spod drzwi wejściowych domu wydobywa się dym. Gdy wszedł do środka i zobaczył 60-latka leżącego na łóżku. Nie dawał oznak życia. W całym mieszkaniu czuć było zapach spalenizny.
Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna uległ zaczadzeniu i zmarł.
CZYTAJ TAKŻE: OFIARA CZADU W GMINIE BEŁŻEC. NIE ŻYJE 69-LETNI MĘŻCZYZNA
CZYTAJ TAKŻE: TLENEK WĘGLA W MIESZKANIACH NA ZAMOJSKIEJ STARÓWCE
Napisz komentarz
Komentarze