Zgłoszenie o pożarze piętrowego budynku mieszkalnego przy ul. Miłej (boczna Orlicz-Dreszera) zamojska straż pożarna otrzymała w piątek (4 listopada) o godz. 17.54. Na miejscu pojawiły się 3 zastępy strażaków, a także inne służby, w tym policja, Pogotowie Ratunkowe oraz Pogotowie Energetyczne. – Paliło się w jednym z mieszkań na parterze – informuje Andrzej Szozda, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu. – Pożar nie był duży, za to zadymienie było potężne.
Na miejscu ustalono, że ogień pojawił się w kuchni. Na podłodze leżał 67-letni lokator. Mężczyzna poruszał się na wózku inwalidzkim, z którego najprawdopodobniej spadł. Strażacy wynieśli poszkodowanego na zewnątrz i rozpoczęli akcję reanimacyjną. Mimo podjętych działań, mężczyzny nie udało się uratować. Przybyły na miejsce zdarzenia prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok.
Strażacy ewakuowali mieszkającą na pierwszym piętrze 81-latkę. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Więcej o tej sprawie piszemy w najnowszym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze