Działo się to we wtorek (8 maja) nocą. Było ok. godz. 23, gdy dyżurny biłgorajskiej policji dostał zgłoszenie od anonimowego kierowcy, który przekazał, że drogą wojewódzką nr 835 między miejscowościami Okrągłe i Tarnogród jedzie renault, którego kierowca może być nietrzeźwy. Z relacji wynikało, że samochód jechał wężykiem, co chwila zahaczając o pobocze.
We wskazany rejon policjanci pojechali natychmiast. W Markowiczach (gm. Księżpol) zauważyli opisywane auto. Zatrzymali je do kontroli. Za kierownicą siedział 40-latek z gminy Łukowa. Alkomat wykazał, że mężczyzna miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu.
Kierowca renaulta stracił prawo jazdy.Przed sądem odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z prawem grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
– Nietrudno wyobrazić sobie jak tragicznie mogłaby się skończyć nocna eskapada pijanego kierowcy, gdyby nie reakcja jadącego za nim kierowcy. Taka obywatelska postawa powinna być przykładem dla innych. Właśnie w ten sposób, razem dbamy o nasze wspólne bezpieczeństwo – przekonuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Napisz komentarz
Komentarze