Uroczystości odbyły się w niedzielę (10 czerwca) na cmentarzu parafialnym przy ul. Peowiaków. Pomnik poświęcił ks. Robert Strus, proboszcz zamojskiej parafii katedralnej. W uroczystościach z ceremoniałem wojskowym wzięli udział przedstawiciele zamojskiego Stowarzyszenia Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu, rodziny ofiar, a także parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych, IPN oraz mieszkańcy Zamościa i okolic. Był apel pamięci i salwa honorowa.
Msza święta w intencji ofiar nacjonalistów ukraińskich rozpoczęła się w południe w kościele wojskowym. Przewodniczył jej ks. Jan Buras, proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy w Lubomlu, zaś homilię wygłosił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. – Poświęcony i odsłonięty dziś krzyż stanął dzięki wysiłkowi wielu osób, które od wielu lat upominają się w Zamościu o prawdę – powiedział duchowny. – Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że III RP nie potrafi należycie upamiętnić ofiar ukraińskiego ludobójstwa. Ponad 80 proc. zamordowanych rodaków wciąż nie ma swoich grobów, nie prowadzi się ekshumacji ani badań.
Na zakończenie wystąpił Zespół Wokalny Funkcjonariuszy Służby Więziennej Zakładu Karnego w Zamościu.
Głównym organizatorem uroczystości był Zarząd Stowarzyszenia Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu z siedzibą w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze