W Zamościu trwa trzecia edycja budżetu obywatelskiego. Dzięki niemu mieszkańcy mają bezpośredni wpływ na to, jakie inwestycje są realizowane na ich osiedlach. Jak co roku miasto przeznacza na ten cel 1,6 mln zł z budżetu miasta, co oznacza, że każde z 16 zamojskich osiedli ma do rozdysponowania po 100 tys. zł.
Zobacz także: Zamojskie dziewczyny, seks i pieniądze
Zamościanie już są (a przynajmniej powinni być) zaznajomieni z budżetem obywatelskim. Coroczny harmonogram działań jest prosty. Od czerwca do połowy lipca mieszkańcy mogą zgłaszać swoje propozycje zadań do wykonania na ich osiedlach. Wypełnione formularze składają do zarządów osiedli lub Biura Obsługi Interesanta w zamojskim ratuszu. Następnie, do połowy listopada, miejski zespół ds. opiniowania projektów sprawdza zgłoszone pomysły pod kątem formalnym i merytorycznym. Najpóźniej do 21 listopada następuje zatwierdzenie ostatecznej listy projektów do głosowania.
Zgłoszone pomysły
Niestety, nie wszystkie projekty nadają się do zrealizowania. Przykładowo, w tym roku odrzucono 8 pomysłów. Jeden z nich dotyczył wykonania pełnego monitoringu na osiedlu Planty, jednak koszt wykonania przedsięwzięcia oszacowano na 200 tys. zł, a to przekracza limit finansowy przedsięwzięcia (100 tys. zł na każde osiedle). Inny mówił o budowie placu zabaw na osiedlu Zamoyskiego, jednak wskazany przez wnioskodawcę teren nie jest własnością Miasta Zamość (to własność mieszkańców bloku 43A i Spółdzielni Mieszkaniowej im. Jana Zamoyskiego, a tylko tereny należące do miasta są brane pod uwagę przy inwestycjach budżetu obywatelskiego).
Więcej na temat harmonogramu i zgłoszonych pod głosowania pomysłów w najnowszym numerze "Kroniki Tygodnia".
Napisz komentarz
Komentarze