Działo się to w sobotę (7 lipca) wieczorem w powiecie tomaszowskim. Dwaj bracia, młodzi mieszkańcy Biłgoraja na trasie do Łykoszyna (gm. Telatyn) zobaczyli busa, który jechał całą szerokością jezdni. Natychmiast zatelefonowali po policję, a sami jechali za podejrzanym autem.
W pewnym momencie renault master skręcił na prywatną posesję w Tyszowcach. Świadkowie relacjonowali, że z samochodu wysiadł, zataczając się, starszy mężczyzna.
Bracia z Biłgoraja nie spuszczali podwórka z oka, czekali na przyjazd mundurowych. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, wskazali im kierowcę busa.
– Okazało się, że 58-latek z Zamościa wydmuchał prawie 3 promile. Ponadto okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, bo już kiedyś je stracił. Mężczyzna został osadzony do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie – relacjonuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Przypomina, że każdy nietrzeźwy kierujący stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. – Bądźmy czujni i nie odwracajmy oczu, kiedy widzimy, że ktoś łamie przepisy lub podejrzanie się zachowuje. Od tego czy zareagujemy może zależeć może czyjeś zdrowie i życie. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców – zapewnia policjantka.
Napisz komentarz
Komentarze