Autobus kierowany przez 40-latkę wjeżdżał akurat w zatoczkę przystankową, dlatego zwolnił. Niestety jadący za nim seatem 39-latek z gminy Zwierzyniec nie zdołał wyhamować i doszło do zderzenia.
– W autobusie nie było wtedy pasażerów, nikt nie stał też na przystanku. Kierowcy osobówki nic się nie stało. Jedynie kierująca autobusem 40-latka uskarżała się na bóle, dlatego została przetransportowana do szpitala – mówi Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji.
Oboje kierujący byli trzeźwi. Na razie nie wiadomo, czy zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja czy jako wypadek.
Napisz komentarz
Komentarze