internet

Trzy mieszkanki powiatu zamojskiego sprzedając rzeczy za pośrednictwem Internetu, zostały oszukane. Skorzystały z przesłanych im linków, za ich pośrednictwem zalogowały się na swoje rachunki, podały kody aktywacyjne, a oszuści blikiem wypłacili ich pieniądze.

Dziewczyna chciała zarobić. Znalazła łatwą pracę i dobrze się z niej wywiązywała. Nie dostała jednak wynagrodzenia... Gdy z pretensjami zadzwonił do niej klient, domyśliła się, że oboje padli ofiarami oszustwa.

Kary finansowe w wysokości nawet 10 procent obrotów. To może spotkać firmę współpracującą z gwiazdami internetu. Tym razem to influencerzy fitness.

Bardzo popularni influencerzy zostali ukarani przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. O co poszło?

Choć pomysł udostępniania pasażerom wi-fi nie jest niczym nowym, za sprawą Elona Muska może przybrać zupełnie inny wymiar. Praca w trakcie podniebnych wypraw? Jak najbardziej.

Mieszkanka gminy Komarów Osada sprzedawała w sieci sukienki. Jej ogłoszeniem zainteresowała się osoba, która wysłała jej link. Za jego pośrednictwem zalogowała się do na swoje konto bankowe. I to był błąd.

O tym, jakie spustoszenia czynią w delikatnej psychice malucha brutalne treści i jak uchronić nasze dziecko przed tym zagrożeniem rozmawiamy z psycholog, a prywatnie mamą 4 dzieci i rodzicem zastępczym Kamilą Telaczyńską.

Wiemy, jakie miejsca najchętniej odwiedzają wirtualnie Polacy. Na liście jest kilka dobrze znanych oraz takie, o których warto sobie przypomnieć.

To oszustwo przebiegało w ten sam sposób, co wiele innych w ostatnim czasie. Wystarczyło być ostrożnym i uczyć się na czyichś błędach, by go uniknąć. 56-latka z Tomaszowa Lub. tego nie zrobiła. Myślała, że znalazła kupca na bluzkę i kliknęła w przesłany przez niego link do rzekomego potwierdzenia transakcji i odbioru płatności. Potem umożliwiła przechwycenie swoich danych i wypłacenie z jej konta pieniędzy.

Komisja Europejska chce, aby wiadomości użytkowników internetu były kontrolowane. Co prawda celem jest walka z pedofilią, ale takie działania mogą naruszać prywatność.

57-latka uwierzyła w możliwość szybkiego zysku i skorzystała z oferty platformy inwestycyjnej. Wpłaciła pieniądze, licząc, że pomnoży swoje oszczędności. W rzeczywistości straciła prawie 6 tys. złotych. 20-latek otrzymał wiadomość z prośbą o opłacenie paczki. Przekonany, że o pożyczkę prosi jego ojciec, bez wahania zareagował i przekazał kod Blik na kwotę 500 złotych. Jak się okazało dał zarobić oszustowi.

Wpadli w zasadzkę oszustów i stracili pieniądze. Jedna z osób uwierzyła, że ktoś z jej znajomych potrzebuje pożyczki, inna myślała, że zarobi na platformie inwestycyjnej, jeszcze inni trafili na fałszywego kupującego. Wszyscy zgłosili się do policjantów.

Nasze zainteresowania to dla hakerów świetna pożywka. Używają ich do pozycjonowania złośliwych stron i plików w taki sposób, żeby przyciągnęły uwagę ofiary.

Materiały dostępne na internetowych platformach streamingowych muszą być oznaczone. Nowe przepisy właśnie wchodzą w życie. Kogo dotyczą?

Prawie 6 000 złotych stracił z konta 28-letni tomaszowianin podczas internetowej sprzedaży łóżka. Oszust podający się za osobę zainteresowaną zakupem przesłał link do rzekomego odbioru płatności. Mężczyzna kliknął w link i zalogował się na fałszywą stronę bankowości elektronicznej. Przestępca przechwycił te dane i wypłacił z konta 28-latka pieniądze blikiem.