kmp-zamosc

Przez moment miała przeczucie, że "coś nie gra", ale ostatecznie 74-letnia mieszkanka Zamościa dała się zwieźć oszustom. Uwierzyła, że ma szanse na duży zysk, a poniosła potężną stratę. Teraz naciągaczy usiłuje namierzyć policja.

Z Wólki Husińskiej w stronę Krasnobrodu jedzie audi pijany kierowca – takie zgłoszenie przyjęła wczoraj zamojska policja. Informacja się potwierdziła. 37-latek był nietrzeźwy, a na dodatek miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów.

Weszli do restauracji w momencie, gdy była już zamykana. Na prośbę personelu o opuszczenie ogródka, zareagowali agresją. Zwyzywali jedną z pracownic, a młodzieńców, którzy stanęli w jej obronie, pobili.

Wakacje już niebawem. Będzie dużo wolnego czasu. Dobrze, by minął dzieciom i młodzieży jak najbezpieczniej. O tym właśnie zamojscy policjanci rozmawiali podczas wizyty w szkole w Miączynie z tamtejszymi uczniami.

Zniszczył parapety, uszkodził kratki wentylacyjne i elewację. Odpowie za to. Zamojscy kryminalni ustalili, że to 18-latek z gminy Zamość jest sprawcą dewastacji szkoły w Zawadzie.

Do 5 lat więzienia grozi 37-latkowi z Zamościa, który, jak ustalili policjanci, kilka tygodni temu mieszkance miasta ukradł rower wart 900 zł.

Gdyby odległość między pojazdami była odpowiednia, najpewniej by do tego nie doszło. Ale fiat znalazł się zbyt blisko audi i w efekcie uderzył w jego tylny zderzak. 18-latka trafiła do szpitala.

Był punkt z automatami do gier i już go nie ma. Nikt więc tam żadnych pieniędzy ani nie wygra, ani nie przegra. Jednorękich bandytów skonfiskowali w Szczebrzeszynie policjanci wspólnie z funkcjonariuszami administracji skarbowej.

Jeśli za kierownicą siada pijany człowiek, na dodatek taki, który nie ma prawa jazdy, to podróż nie może się dobrze skończyć. I tak właśnie było w przypadku 34-latka z gminy Zwierzyniec, który doprowadził do kolizji w podzamojskim Lipsku.

Kierowca busa nie zatrzymał się przed znakiem stop, wyjechał na drogę z pierwszeństwem i tak doprowadził do zderzenia z osobowym suzuki – wynika z ustaleń policji po wypadku, który wydarzył się w Łabuńkach Drugich.

22-letnia mieszkanka gminy Adamów potrąciła w Kalinowicach dziecko. 11-letni chłopiec był na przejściu dla pieszych, gdy kobieta wjechała w niego BMW.

Na szczęście nie doznała obrażeń, które zagrażałyby jej życiu, ale 43-letnia motocyklistka trafiła do szpitala po tym, jak w Lipsku zderzyła się z osobowym autem.

W piątek odebrał prawo jazdy, a dzisiejszej nocy (6/7 czerwca) już rozbił samochód. Mowa o młodym, 19-letnim kierowcy, który doprowadził do kolizji przy ul. Sadowej w Zamościu.

Mój pijany mąż się awanturuje – powiedziała policjantom z patrolu 41-latka. Wkrótce okazało się, że nietrzeźwa była również ona. A że w takim stanie "opiekowali się" dziećmi, to trafili do aresztu.

Nissan, alfa romeo i motocykl brały udział w wypadku na skrzyżowaniu ul. Królowej Jadwigi i Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu. Dwie osoby trafiły do szpitala.