narkotyki

Policjanci z Miączyna zatrzymali 27-latka, który na swojej posesji w specjalnie przystosowanym pomieszczeniu uprawiał konopie indyjskie. Funkcjonariusze zabezpieczyli kilkanaście sadzonek oraz urządzenia wykorzystywane do uprawy. Mundurowi ujawnili także susz roślinny oraz amfetaminę. 27-latek Podejrzany usłyszał zarzuty. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Dwie grupy trudniące się handlem narkotykami na hurtową skalę rozbili lubelscy śledczy. Jedna działała w Zamościu, a kierował nią Wojciech K. ps. Kura. Drugą dowodził Tomasz M. ps. Maliniak z Sochaczewa. Na ławie oskarżonych zasiądzie teraz solidarnie 21 osób.

Trzech mieszkańców powiatu hrubieszowskiego odpowie za posiadanie i udostępnianie środków odurzających.

21-letni mieszkaniec Zamościa spędzi najbliższe dwa miesiące za kratkami. To środek zapobiegawczy, jaki zastosował sąd za to, że młody człowiek posiadał i udzielał innym marihuanę. Za posiadanie narkotyków odpowie również 34-letni zamościanin.

Tomaszowscy kryminalni zatrzymali 39-latka z Warszawy, który przyjechał ze stolicy z marihuaną w plecaku. Miał tego sporo, planował sprzedać na naszym terenie.

2300 gilz papierosowych, kilkadziesiąt sztuk papierosów oraz maszynki do ich produkcji znaleźli policjanci i funkcjonariusze Urzędu Celno-Skarbowego na terenie jednej z posesji w gm. Zamość. Odkryli tam też 250 g marihuany i sadzonki konopi.

Policjanci namierzyli go, bo ustalili, że to 22-latek z Zamościa dokonał kradzieży w sklepie. Podczas zatrzymania w mieszkaniu młodego mężczyzny znaleźli również narkotyki.

Był trzeźwy, ale prawdopodobnie po narkotykach. Na dodatek miał w aucie amfetaminę, a kierował mimo trzykrotnie wydawanego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. 37-letni mężczyzna musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami.

Nawet na 10 lat może trafić do więzienia 32-latek z powiatu zamojskiego, u którego policjanci znaleźli gotową marihuanę, a także sprzęt do uprawy konopi.

Tomaszowscy kryminalni zatrzymali 21-latka, który odpowie za posiadanie narkotyków. Młody człowiek wpadł w ręce operacyjnych w dosyć nietypowy sposób: czekając z kolegą na zamówione w restauracji pierogi, ważył marihuanę na tylnej kanapie volkswagena. Teraz czekają go kłopoty i wyrok nawet 3 lat więzienia.

Jeśli sąd wymierzyłby 40-latkowi z Hrubieszowa najwyższą możliwą karę, to mężczyzna trafiłby do więzienia na 10 lat. W jego mieszkaniu znaleziono znaczne ilości narkotyków, a także sprzęt do ich porcjowania.

Tomaszowscy kryminalni skonfiskowali sporą ilość narkotyków. Wyliczyli, że z mefedronu i marihuany, które znaleźli u 33-letniego mężczyny, można by było przygotować 150 dilerskich porcji.

Za kradzież telefonu, a także posiadanie narkotyków odpowie przed sądem 23-latek zatrzymany przez biłgorajskich kryminalnych.

Tomaszowscy operacyjni wczoraj zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli przy sobie łącznie ponad 70 gram marihuany. Nie pierwszy raz złamali prawo. Teraz odpowiedzą za posiadanie środków odurzających. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.

Raz już był zatrzymywany za posiadanie narkotyków. Ale najwyraźniej 38-letni mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego niespecjalnie się tym przejął. I wpadł kolejny raz w ręce policji.