pobicie

Napastnicy potraktowali mężczyznę gazem pieprzowym, pobili go i ukradli mu pieniądze. Jednym z agresorów był pracownik konkurencyjnego lokalu gastronomicznego.

Pracownik firmy energetycznej remontował oświetlenie na ulicy Partyzantów w Zamościu, gdy nagle został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. 15- i 37-latek pobili go i uciekli. Policjanci powiadomieni o zdarzeniu ruszyli za nimi i zatrzymali ich na pobliskim osiedlu.

Zażądali od 16-latka pieniędzy, a kiedy odmówił, przewrócili go i kopali. Na koniec zabrali mu plecak, bluzę oraz gotówkę. Teraz odpowiedzą za rozbój przed sądem. Parze młodych małżonków grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Dwóch mężczyzn podejrzanych o pobicie 20-latka w Krasnobrodzie zostało zatrzymanych przez policjantów. Znaleziono ich w okolicach Lublina. Usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.

Najpierw na środku ulicy zaatakował młodą kobietę. Potem rzucił się na inną, która myła okna. Policja zatrzymała 39-letniego mężczyznę.

Na 3 miesiące do aresztu trafił 29-latek, który stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec swoich rodziców. Policjanci zatrzymali go po kolejnej awanturze domowej, kiedy z pięściami ruszył na ojca. Używanie przemocy wobec osób najbliższych jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5.

15-latek miał nieprzychylnie wypowiadać się o sympatii 18-latka. Więc ten go pobił. I stanie za to przed sądem.

Warszawianka zachęcała do zadawania ciosów, a jej kolega Czeczen bił pokrzywdzonego pięściami w głowę oraz kopał go po całym ciele.

Do 5 lat więzienia grozi trzem mężczyznom podejrzanym o pobicie i napaść na 21-latka z gminy Zwierzyniec. Napastnicy wdarli się dojego domu, gdy spał. Pobili mężczyznę, zdemolowali mieszkanie i uciekli. Wszyscy zostali już zatrzymani.

Młody człowiek zaatakował prowadzącą zajęcia, a potem uderzył nauczycielkę w twarz. Sprawę wyjaśnia policja, która ma ustalić, czy był to czyn przestępczy.

Weszli do restauracji w momencie, gdy była już zamykana. Na prośbę personelu o opuszczenie ogródka, zareagowali agresją. Zwyzywali jedną z pracownic, a młodzieńców, którzy stanęli w jej obronie, pobili.

Za dokonanie rozboju będzie odpowiadał 32-latek z gminy Zamość, który pobił 37-letniego kompana od kieliszka, mieszkańca gminy Sitno.

Za znęcanie się nad rodziną odsiedział 5-letni wyrok więzienia. Wyszedł na wolność i mimo zakazu zbliżania się do kobiet, znowu bił i wyzywał byłą żonę i jej córkę. Po kolejnej awanturze policja zatrzymała 52-latka z gminy Rachanie.

Od słowa do słowa doszło do sprzeczki, a później do rękoczynów. 19-latek był na tyle brutalny, że jego rok starszy kolega trafił do szpitala.

Ofiara 43-letniego mieszkańca gm. Sitno nie widzi na lewe oko. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu sąd skazał Janusza W. na 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna dopuścił się tego czynu w warunkach recydywy.