Ze starachu przed drogówką
Najpierw uciekał na motocyklu, potem pieszo. Byle dalej od ścigających go policjantów. Miał czego się bać, bo nie dość, że wybrał się w drogę z promilami, na niezarejestrowanym motocyklu, to jeszcze bez uprawnień do kierowania.
29.07.2019 09:34