zguba

Takie zachowania należy chwalić. 19-latek z Krasnobrodu znalazł portfel ze znaczną gotówką oraz dokumentami, ale sobie go nie przywłaszczył, tylko zaniósł na policję. Dzięki temu mężczyzna, który to zgubił szybko odzyskał swoją własność.

Właściciel mógł już o swojej zgubie zapomnieć. Bo rower, który teraz znajduje się w komendzie został znaleziony jeszcze na początku wakacji.

Mógł przywłaszczyć sobie pieniądze i nikomu o znalezisku nie mówić. Ale 67-letni mieszkaniec Werbkowic jest uczciwym człowiekiem. 1000 złotych, które znalazł w sklepie zaniósł na policję. Gotówka wróciła do właściciela.

Jest złoto-czerwony, nie wiadomo do kogo należy. Rower znaleziony w Tarnawatce Tartak można odebrać w komendzie tomaszowskiej policji.

Ktoś zgubił pieniądze. Gotówkę leżącą na chodniku przed jednym ze sklepów w gminie Sułów znalazła pewna mieszkanka Warszawy. Odniosła zgubę policji i teraz pieniądze są do odebrania w komendzie w Zamościu.

3 tys. złotych to spora suma. Trudno z takich pieniędzy zrezygnować. Dlatego, gdy 52-latek znalazł saszetkę, to przywłaszczył sobie znajdującą się w niej gotówkę.

Plik banknotów, portfel, a także rower zostały jakiś czas temu znalezione w Zamościu i dostarczone do komendy policji. Tam zguby czekają na swoich właścicieli.

W Komendzie Powiatowej Policji w Hrubieszowie czekają na swojego właściciela pieniądze, które kilka dni temu zostały znalezione w Drohiczanach (gm. Uchanie).

Do 5 lat więzienia grozi 56-latkowi z gminy Uchanie za to, że nie szukał właściciela portfela, który znalazł na ulicy, ale go sobie przywłaszczył. Pieniądze zgubił starszy pan. To była jego emerytura.

Ktoś tę portmonetkę zgubił, ktoś inny ją znalazł i zaniósł na policję. Zguba jest teraz do odebrania w zamojskiej komendzie.

Portfel z dokumentami, kartami bankowymi i sporą gotówką znalazła wczoraj (wtorek, 6 marca) na jednej z ulic w Biłgoraju pewna kobieta. Nie przywłaszczyła go sobie jednak, tylko zaniosła do komendy.

88-latka wypłaciła w banku pieniądze. Chciała kupić piec, bo stary jej się zepsuł. Ale po drodze zgubiła torebkę z gotówką. Na szczęście dzięki zaangażowaniu uczciwych ludzi starsza pani odzyskała swoje oszczędności.

54-letni mężczyzna nie zdążył jeszcze zgłosić na policji zagubienia saszetki, w której miał telefony komórkowe, dokumenty i pieniądze, a już ją odzyskał. Bo na zgubę natrafił przypadkowo policjant z Zamościa.

To z pewnością ważna dla kogoś pamiątka. Obrączka, którą znaleziono w okolicach lodowiska na Rynku Wielkim w Zamościu czeka na swojego właściciela lub właścicielkę.

Pęk kluczy znalezionych na ul. Polnej w Biłgoraju jest do odebrania w komendzie policji.