Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:27
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Celnik z Archangielska

W czasie I wojny światowej w ramach tzw. bieżeństwa miliony ludzi musiało opuścić swoje domy. Wśród nich była rodzina Sutkowskich.
Celnik z Archangielska

W domowym archiwum Tomasza Kozika z Zamościa zachowały się liczne zdjęciach "na tekturkach". Spoglądają z nich nobliwe panie i panowie. Jest też sporo dokumentów, choćby "bilet bieżeńca". W tym tygodniu zapraszamy na spotkanie z rodziną Sutkowskich z Zamościa.

Józef Sutkowski urodzony w 1866 roku w Łomży pochodził z patriotycznej rodziny. Jego dziadek bił Moskala u boku Napoleona w 1812 roku. Ojciec Mikołaj był powstańcem styczniowym. Sam Józef odebrał gruntowe wykształcenie i został urzędnikiem w carskiej administracji. Prawdopodobnie pracował w Ojcowie, gdzie wykonano zdjęcie, na którym stoi w mundurze celnika. A także w komorze celnej w Tomaszowie Lubelskim. Tam na świat przyszyły jego córki: Maria (ur. 1898), Halina (1901) i Jadwiga (1904).

 – Żoną prapradziadka Józefa była Wiktoria z Chróściechowskich, która, jak wynika z dokumentów, pochodziła ze szlacheckiego stanu. Jej rodzina przez pewien czas związana była z Tomaszowem Lubelskim – mówi Tomasz Kozik z Zamościa, który bada historię rodziny.

 

Uchodźcy

W lipcu 1914 roku wybucha "Wielka Wojna". Przez Zamojszczyznę biegła linia frontu. Tu toczyły się pierwsze krwawe walki. Wycofująca się armia rosyjska przyjęła taktykę spalonej ziemi. Z pozostawianych terenów wyganiała ludność, a majątek przejmowała lub niszczyła. Miliony mieszkańców zachodnich guberni Imperium Rosyjskiego w panice i chaosie musiały się ewakuować w głąb Rosji. Ludzi tych nazwano bieżeńcami (czyli uchodźcami). Apogeum bieżeństwa przypadło na okres od wiosny do jesieni 1915 roku. Bieżeńców osiedlano zarówno w w wielkich miastach, jak i odludnych wioskach pod chińską granicą.

Do Rosji udawali się również urzędnicy carscy i robotnicy ewakuowanych zakładów. Oni jednak jechali pociągami do przygotowanych wcześniej miejsc i nie uczestniczyli w bieżeńskiej tułaczce. Uciekinierzy podlegali specjalnej Radzie do Spraw Uchodźców pod kierownictwem ministra spraw wewnętrznych Rosji. Utrzymywani byli z budżetu państwa. Każda rodzina otrzymywała comiesięczną zapomogę wypłacaną przez działające licznie organizacje zajmujące się pomocą bieżeńcom.

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama