Wypadek wydarzył się wczoraj (wtorek, 7 sierpnia) w Aleksandrowie. Policjanci, którzy tam pojechali, ustalili, że 39-latek wyjeżdżał motorowerem z bocznej, polnej drogi, nie ustąpił pierwszeństwa suzuki, którym kierował 44-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego i wjechał wprost pod samochód.
Poobijanego sprawcę wypadku odwiózł świadek zdarzenia.
– Kierowca samochodu był trzeźwy, z kolei motorowerzysta miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie – informuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
39-latek nie chciał rozmawiać z policjantami o całym zajściu. Może nie tylko z powodu nietrzeźwości, ale również dlatego, że jechał niezarejestrowanym i nieubezpieczonym pojazdem. Odpowie za to przed sądem. Kara za kierowanie po pijanemu to nawet 2 lata więzienia.
CZYTAJ TAKŻE: SĄD ŁAGODNY DLA SEKRETARZA GMINA BISZCZA, KTÓRY JECHAŁ PIJANY
Napisz komentarz
Komentarze