Kierowcy powtarzają jak mantrę, że w godzinach szczytu ciężko jest wjechać z ul. Nadstawnej (droga podporządkowana) w Lubelską. Największe kłopoty pojawiają się przy skręcie w lewo. Dla niektórych wykonanie tego manewru przypomina rosyjską ruletkę.
W ub. roku radna miejska Renata Socha zwróciła się do władz miasta z propozycją wybudowania na tym skrzyżowaniu sygnalizacji świetlnej. W związku z tym, że ul. Lubelska jest drogą wojewódzką, burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan wystąpił z prośbą o rozważenie takiej możliwości do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. Decyzja była odmowna. Według Andrzeja Gwozdy, dyrektora ZDW w Lublinie, skrzyżowanie ul. Nadstawnej z Lubelską jest dobrze oznakowane (chodzi m.in. o znaki "Stop"), a na dodatek – w celu poprawy bezpieczeństwa – na ul. Lubelskiej obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. Andrzej Gwozda zaznaczył, że po oddaniu do użytku obwodnicy południowej Biłgoraja na ul. Lubelskiej znacznie się zmniejszy natężenie ruchu. – Obwodnica została oddana do użytku, lecz ruch w tym rejonie jeszcze się... zwiększył – mówi burmistrz Janusz Rosłan.
Ale pojawiła się szansa na rozwiązanie problemu. Od 1 stycznia przyszłego roku ul. Lubelska zmieni kategorię i z drogi wojewódzkiej stanie się – jak ul. Nadstawna – drogą powiatową.
O zabezpieczenie środków na przebudowę skrzyżowania apelował na ostatniej sesji radny powiatowy Piotr Majcher. Temat pojawił się też na sesji Rady Miasta. – Uważam, że jest duża szansa, aby na tym skrzyżowaniu powstała sygnalizacja świetlna albo rondo – mówi burmistrz Biłgoraja.
Więcej w e-wydaniu i papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze