Gdy większość balowiczów odsypia jeszcze smacznie sylwestrową noc, na stadionie im. Józefa Piłsudskiego w noworoczne południe gra się w piłkę. Zgodnie ze zwyczajami sięgającymi lat dwudziestych ubiegłego stulecia zawodnicy pierwszej drużyny Cracovii rywalizują z klubowymi rezerwami. Jakie były początki? Według jednej wersji wracający z Sylwestra (1924/1925) piłkarze Cracovii postanowili zagrać w piłkę na klubowym boisku. Według innej geneza niezwykłego treningu związana jest z meczami, jakie piłkarze Pasów zagrali na turnieju w Paryżu na przełomie 1922 i 1923 roku. Na zakończenie starego roku zremisowali 1:1 z Servette Genewa, a na powitanie nowego przegrali z Red Star Paryż 2:5.
Od siedmiu lat podobne tradycje wcielane są z powodzeniem w życie w gminie Tarnogród. Tym razem noworoczny mecz rozegrano w Różańcu, a dowodzony przez Bogdana Antolaka Grom zmierzył się z drużyną "Gości", którą poprowadził Mariusz Dołęcki.
Inauguracyjne kopnięcie piłki należało do Prezesa Gromu Różaniec Roberta Kupczaka, który oficjalnie rozpoczął pojedynek. Po godzinie gry (2 x 35 minut) padł remis 5:5, a strzelcem pierwszej bramki w 2017 roku został Marek Grelak.
Więcej w wydaniu papierowym i e-wydaniu
Napisz komentarz
Komentarze