Trzeba przyznać, że zamojska ekipa nie może narzekać na nudę. Niedawno mierzyła się z Legią w Warszawie, ulegając jej 0:2, by kilka dni później wziąć udział w ogólnopolskim turnieju w Miętnem. AMSPN Hetman Zamość pokonał Koronę Kielce 2:0 (Dołba, Podoba), Victorię Sulejówek 1:0 (Maziarka), Mazowsze Miętne 5:0 (Mazurek 2, Podoba, Wic, Cymerman), Mazura Karczew 1:0 (Maziarka) i Wigry Suwałki 2:0 (Maziarka, Pokrywka); zremisował bezbramkowo z GKS Ksawerów i uległ późniejszemu triumfatorowi – Zniczowi Pruszków 0:1. Spotkania trwały po 40 minut.
Tytuł MVP turnieju trafił do Jana Mroza.
- Teraz żegna się z nami Jakub Podoba, który lada dzień przenosi się do Górnika Zabrze. Życzę mu powodzenia w dalszej karierze i gorąco liczę, że wykorzysta swoją szansę. Ja natomiast wprowadzam do zespołu zdolnych chłopaków z rocznika 2004, którzy w mojej ocenie są już gotowi na grę w starszym roczniku.
Jak się dowiedzieliśmy, skauci pytają również o Jana Mroza, który wkrótce wybierze się na testy do Cracovii.
Jak więc widać, chętnych na usługi szesnastoletniego Mroza nie brakuje. Szkoda tylko, że na dobre nie zainteresuje się zawodnikiem zamojski Hetman, który ostatnio wypożyczył trzech młodzieżowców z Motoru i Górnika Łęczna. Z pewnością w tej chwili dadzą oni drużynie większą jakość niż 16-letni napastnik z Zamościa. Tyle tylko, że po awansie do trzeciej ligi zacznie się kolejne szukanie młodzieżowców, a Mroza w Zamościu już dawno nie będzie. Może więc ktoś z zarządzających Hetmanem podejmie decyzję, żeby zdolnego gracza dołączyć do kadry zespołu, który i tak w cuglach wygra czwartoligowe rozgrywki. Okazja, aby dać chłopakowi pograć u boku Oziemczuka czy Kycki, jest więc idealna. W czerwcu może być za późno.
CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W WYDANIU PAPIEROWYM I E-WYDANIU.
Napisz komentarz
Komentarze